Aguś ja moich carexów w ubiegłym roku w ogóle nie okrywałam to trochę ucierpiały. Jeśli będę je w tym roku okrywać to wyłącznie przy bardzo dużych mrozach i na pewno tylko gałązkami bez agro. Agro daję wyłącznie pod trawę kalifornijską by nie było jej widać, bo nie cierpię widoku agro, zwłaszcza na przedwiośniu gdy jest cała brudna Moja agro przeszła wielkie pranie i dostała kożuszek. Czasami tylko w największe mrozy narzucam agro gdy temperatura jest poniżej -20 stopni na rh, laurowiśnie. Zastanawiam się czy wiśnie okryć. Ale na razie mrozy żadne. Jeśli nadejdą duże to na kilka nocy agro narzucę.
Zostawiacie pompę? A czy ona jest na pewno mrozoodporna? Lepiej sprawdź Lepiej nie ponosić takich kosztów działalności ogrodowej - ba - strat nadzwyczajnych
Sebku gdyby kabel od pompy nie był wmontowany w ścianę trwale to bym odłączyła.... Jeśli pompa taka wrażliwa panna i padnie trzeba będzie rozkuć i zrobić od nowa
Trafiła Bogdzia na Mariusza Cudownie się Was czyta, a że jestem w tym temacie całkowicie zielona to tym bardziej warto tutaj zaglądać.
Już wiem czym się różni ogon jastrzębia od krogulca Weź tylko człowieku i dostrzeż krogulca