I jeszcze rzut na trawnik z góry żeby nie było, że ściemniam, że śliczny
Tu panuje kompletna wolna amerykanka, ale niech na razie sobie tak będzie, mam inne części ogrodu do "zasiedlenia", więc tylko kontroluję ilość chwastów i samosiejki przerywam.
Maki po nawałnicy poskręcane, ale podniosły się i dalej cieszą
Widok na jedna z pierwszych "rabatek". Przy ścianie Milin. Cieszę się, że odbił po zimie