Ech, internet wrócił, ale mąż się wywrócił. Na rowerze. Tak skutecznie, że skończyło się operacją ręki, a ja zostałam na 6 tygodni sama ze wszystkim, co wymaga dwóch sprawnych rąk. Oj, mamy niefart w tym roku.
W ogrodzie staram się działać w każdej wolnej chwili, ale tych jak na lekarstwo.
Zachwycają mnie Pastellki. Burza kwiatów, przepiękne. Tylko muszę coś wymyślić z podporami, bo nie wytrzymują ciężaru kwiatów.