Danusiu, to i ja poproszę nasionka
Naoglądałam sie verbeny na ogrodowiskowych zdjęciach ale wczoraj po raz pierwszy zobaczyłam ją na żywo - w "ogrodzie" Szmita. Roooobi wrażenie
Usychają, ale dlaczego ? - musisz sama pomyśleć czy były podlewane w upały? czy miały dobre korzenie?
Zetnij to co zmieniony ma kolor, pomacaj palcem czy jest sucho czy za mokro i wtedy podlej wodą lub nie podlewaj tylko osusz grunt, przesadź ewentualnie i podlej Topsinem.
Jeśli posadzisz sumaka, będziesz miała za kilka lat las sumaków, nawet w trawniku, a nie będzie klona, bo go sumak "zabije" i oplecie ze wszystkich
stron.
Tak, tylko że zrobiłeś wątek o donicach mrozodpornych a zdjęcia wklejasz nie na temat, bo to nie jest roślina mrozoodporna, ani donica.
Proszę o trzymanie się tematu i nie robienie z tego reklamy sklepu z donicami
Nie wklejamy tutaj linków do sklepu internetowego, tylko zdjęcia donic mrozoodpornych, które mamy w swoim ogrodzie.
Ha ha a ja 5 minut oglądałam zdjęcie i zastanawiałam się jak to możliwe, że ja go nie widzę .
Trudno uwierzyć, że ogród był założony w ubiegłym roku. Bajecznie piękny!
To ja Danusiu dziękuję
Moje zdjęcia to taka bardzo amatorska dokumentacja
Ty wydobywasz ukryte piękno, bo fachowym okiem dostrzegasz to, co innym umyka. Ale nie mam kompleksów, bo nawet nie próbuję porównywać się do artystów, do ludzi obdarzonych zmysłem wyczuwania piękna dużo, dużo wiekszym niż mój.
Tyle tylko, że nawet taki szaraczek jak ja, potrafi docenić tę różnicę
Ogrodnik ma same załamania....
Najpierw wszytko małe....
Potem wszytko za duże....
I tak źle a tak jeszcze gorzej.... powoli zbliżam sie do rabaty Danusiowej..... ale deszcz pomieszał szyki... gooopii.
Może Ale kffiatki w donicach też po prostu zbrzydły....I znudziły mi się A jak miałem okazję to zaleciałem - bo od września pewnie znów nieczasowy będę
Aha - dzisiaj działam ogródkowo - dom skończyłem o 3 w nocy sprzątać to mam jeszcze całe popołudnie wolne Skosiłem trawę, porobiłem kanciki, wyplewiłem trawnik z mniszków i babek lancetowatych... przynajmniej to co mi się udało
Teraz chyba jeszcze pójdę wyrównać obwódkę bukszpanową przy wejściu.....Zaryzykuję
Danusiu poszalałam dzisiaj, oj poszalałam. Ale ta rabat aprzy tarasie kuchennym od dwóch lat mnie męczyła. Nie mogłam juz lata wyrrzymac aby rewolucję tu zrobić.....
Wykopałam laurowiśnie, które tu słabo rosły, hotunię, zwilce japońskie, które idą na różową rabatę, Pod bonsai bukszpanowe chyba posadzę hakone? Co o tym myślisz?