Jak jest przepuszczalna gleba, to nie ma potrzeby jej wymieniać, wówczas tylko dół jak pod różanecznik i najlepiej torf odkwaszony z kompostem. Przy ciężkiej glebie warto wykopać szerszy i głębszy dołek, ale niekoniecznie aż taki duży, wszystko na miarę możliwości, ja takową mam, to kopie jak pod grobowiec. W miarę wzrostu gunnery możesz dosypywać torfu i kompostu i najlepiej nawozu organicznego - kompostowanego obornika, tym samym będziesz rozluźniał glebę, co jest istotne w uprawie i ułatwia jej szybki wzrost, przecież o wielkość tutaj chodzi.
Ja bym posadził razem, chyba, że chcesz mieć w dwóch miejscach.
Rozrasta się z kłączy, są grube, na nich pojawiają się zawiązki pąków liściowych i kwiatowych. Takiego pąka z kawałkiem kłącza możemy odciąć od rośliny matecznej i mamy nową sadzonkę.
Powodzenia