Witaj Danusiu vel Szefowo.
Twój projekt właśnie się realizuje, z każdym dniem zachwyca nas co raz bardziej.
Jednak aby nie było tak kolorowo to są także cienie.
Posadziliśmy trzy sztuki wiśni Umbraculifera. Przyszły z końcem marca i od razu zostały zasadzone.
Dwie wyglądają super a jedna wyraźnie od nich odstaje. Dziś postanowiliśmy ją odkopać. Gruzu budowlanego i były dwie taczki

Co ciekawe robinia akacjowa w tym samym miejscu radziła sobie dosko.
Do dołka umbra dostała kompostu i ziemi ogrodowej. I takie pytanie czy ona w ogóle ma jeszcze szansę?
Zdjęcia poniżej .
Zdrowa Umbra, chora umbra