Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród hortensjowo brzoskwiniowy

Ogród hortensjowo brzoskwiniowy

yolka 01:33, 04 lip 2016


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
Margarete napisał(a)
Kasiu róże śliczne, ta różowa twoja ulubienica szczególnie piękna. Mohe jeżówki opóźnione w stosunku do twoich, pojedyncze kwiatki gdzienigdzie dopiero. Ale Vanilki na podobnym etapie.
Pozdrawiam

P. S. Uśmiałam się z Yolki u jej awarii podwozia....nie z choroby, bynajmniej bo sama wiem jaki to problem ale ze sformułowania....


Hydraulika mi wysiadła
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
Kindzia 09:22, 04 lip 2016


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Jak sobie patrzę na te Twoje oczyszczone nóżki różane...dojrzewa we mnie myśl wyciepania nie tylko szydlastych, ale też lawendy! Wczoraj, przez zupełny przypadek, w tym buszu moim odkryłam, że mi koło mojej nowiusieńkiej Grace nornica sobie drogę zrobiła...a potem okazało się, że to autostrada jest na pół róż!!! Nic nie widzę przez te zarośnięte wszystko!!! I na dodatek pełno mam opadłych płatków w krzakach lawendy!!! Wyciepę w diabły!!!
I jednak najbardziej mi się róże bez niczego podobają, widać je wtedy jak trzeba!!! Tak jak się im należy
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kasik 20:50, 04 lip 2016


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Margarete napisał(a)
A ja w tej determinacji powodowana takimi samymi motywami o których tu piszecie....że chwaściory, że zaległości, że wyrzuty sumienia...bo w tygodniu wracam padnięta około 18 i patrzę tylko gdzie by tu doopę posadzić a nie gdzie za robotę się wziąć.....otóż w tej determinacji i chęci nadgonienia dziś - w niedzielę ryłam w ogrodzie do późnego wieczora. Ja mam obok blok więc wszyscy idący do i z kościoła a potem idący na i ze spaceru niedzielnego widzieli mnie - ale trudno...dziś nareszcie było chłodniej po tych upałach a po nocnym deszczu pielenie to sama przyjemność.....


Małgosiu- Jak to mówiła moja Babcia- ziemia nie wie co to święto.
Oczywiście jeśli można to powinno się odpuścić i wypoczywać, bo po to jest ta niedziela- dla nas, dla rodziny...
Ale jeśli w tygodniu jest praca, a po południu deszcz albo jeszcze inne obowiązki( bo nie tylko ogrodem człowiek żyje, to co pozostaje? Nie szkodząc nikomu, cichutko robimy drobne prace w ogrodzie.

Przecież kosiarek i pił nie włączamy.
____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Kasik 20:51, 04 lip 2016


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Margarete napisał(a)
Kasiu róże śliczne, ta różowa twoja ulubienica szczególnie piękna. Mohe jeżówki opóźnione w stosunku do twoich, pojedyncze kwiatki gdzienigdzie dopiero. Ale Vanilki na podobnym etapie.
Pozdrawiam

P. S. Uśmiałam się z Yolki u jej awarii podwozia....nie z choroby, bynajmniej bo sama wiem jaki to problem ale ze sformułowania....


Byłam u Ciebie- widziałam hortke na pniu Ona już gotowa prawie
____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Kasik 20:53, 04 lip 2016


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
yolka napisał(a)


Hydraulika mi wysiadła


Nie ciągnij tematu bo jak się dziewczyny dołączą to zajdziemy daleko

Aż się już śmieję z tego czego tu nie napisano.
____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Kasik 20:56, 04 lip 2016


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Kindzia napisał(a)
Jak sobie patrzę na te Twoje oczyszczone nóżki różane...dojrzewa we mnie myśl wyciepania nie tylko szydlastych, ale też lawendy! Wczoraj, przez zupełny przypadek, w tym buszu moim odkryłam, że mi koło mojej nowiusieńkiej Grace nornica sobie drogę zrobiła...a potem okazało się, że to autostrada jest na pół róż!!! Nic nie widzę przez te zarośnięte wszystko!!! I na dodatek pełno mam opadłych płatków w krzakach lawendy!!! Wyciepę w diabły!!!
I jednak najbardziej mi się róże bez niczego podobają, widać je wtedy jak trzeba!!! Tak jak się im należy


Te nornice to paskudy okrutne, ale jak już mówiłyśmy lawendy w ilości sztuk 50 szkoda tak wyautować.

Trzeba na forum bazarek zrobić i po fajnej cenie odsprzedać, będzie na nowe zachcianki.

Różyczki całe oczyszczone.
____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Kasik 21:26, 04 lip 2016


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Róże oczyszczone, ale przy ścieżce potrzebne jest coś co się nie rozłazi.



____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Kasik 21:29, 04 lip 2016


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
I troszkę jeżóweczek. Na razie tylko różowe, ale inne już tez za chwilkę.

____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Kasik 21:35, 04 lip 2016


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183


Szałwia Dziś jej czas- choć młodziutka





To połączenie anabelki z funkiami - dla mnie super
Ma tam więcej cienia, ale kwitnie zaraz po koleżance, która stoi w pełnym słońcu



____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Kasik 21:38, 04 lip 2016


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
No i mój taras

do znudzenia - ale że to u mnie to wklejam

____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies