Mam nadzieję, że jak drzewka owocowe podrosną i się usamodzielnią, uda nam się dół działki przerobić na łąkę i takie masy łubinowe będę też u siebie oglądać
Dziękuję bardzo za te wszystkie pozytywne słowa. I za zachwyty.
Dziękuję bardzo. Jak już pisałam to ta jedna pod lasem naparstnica jest taka okazała. Tam mam roślinki posadzone i trawę skoszona tylko wykładam, aby mniej zielska było.
Ale jak widać tej naparstnicy to chyba bardzo odpowiada.
Bodziszek wspaniały , prawdziwie jest wspaniały, okazały i piękny.
Naparstnica pod lasem jest bardziej okazał. Przełożona skoszona trawą i chyba tak jej bardziej pasuje. W innych miejscach już nie są takie okazałe.
Róze i u mnie zaczynają. To mamy cudny różany czas. I nie tylko różany
Tu masz zdjęcie tego fragmentu po 6 miesiącach od założenia. Potem jeszcze nieco powiększałam rabatę, a zwężałam ścieżkę. Żółte to pęcherznice. Koło wbitego palika rośnie śliwa, która teraz uschła. Dom sąsiada z łysiną jeszcze w budowie.
Działka kończy się tam, gdzie jest skrzynka prądowa.
Dziś byłam w ogrodzie mojej mamy ogród, ogródek typowo wiejski, robi się tam coraz większy busz pokarzę parzydło leśne też je mam, ale moje w porównaniu do tego jest malutkie
A tu równie duży dereń biały, z białymi liśćmi i drugi z żółtymi
Ale się nie leniłam, co to to nie w tym tygodniu dwie rabaty oplewione zostały, tzn. żyrafowa i dmuchawcowa no i dokończyłam nad rowem swoją część, a Emuś swoją, nareszcie widać rośliny
wystarczy jak powiem, że łącznie oba brzegi nad rowem mają po 25 metrów długości... tyle do szarpania tylko w jednym miejscu ogrodu. Żyrafowa też wielka, dmuchawcowa jeszcze większa.
Zostało mi na galop szarpać na trzech rabatach jeszcze, potem wrócić do górnego strumienia i już wzywa ponownie zamulone oczko. A kiedy podlewanie i remont plus dom i babcia?
Nie, no aż takiego to się nie spodziewałam. Z czym do ludzi z moimi paroma kwiatuszkami, ale mnie zmotywowałaś Poza tym wspaniałe fotki pokazałaś, masz u siebie raj, cudownie
To przekrój gałazki jednej z moich kalina szorstkowłosych Michael Dodge.
Mam te kaliny kilka lat i od początku coś z nimi nie tak. Rosną blisko żywopłotu, więc warunki nie są najlepsze. W zeszłym roku zauważyłam na nich wełnowce. W tym jedna miała jakieś miniaturowe liście. Wykopałam, ale poza słabym systemem korzeniowym nic nie zauważyłam.
Zastanawiam się czy one nie są chore?
Mówisz...
to zobacz na tej rabacie plewiłam końcem marca
widzisz jak trawsko zakwitło powyżej bylin?
A powinno być widać irysy i liliowce. Może nim liliowce zakwitną zdążę, bo na irysy się nie wyrobiłam
takie irysy w tym chwaście ukryte
Przepiękny, prawdziwa gwiazda, ale dziś to tych gwiazd pokazałaś wiele, co jedno zdjęcie to ładniejsze.
O chwastach nawet nie wspominaj, nic nie widać.
Michy bym nie zauważyła. U mnie szerokie kadry odpadają, nawet w tych wąskich zawsze gdzieś jak nie rozbebrana rabata, sterta desek/pustaków, chwastowisko to zabawki dzieciaków. Te ostatnie najłatwiej usunąć z kadru.
Grujecznik bardzo ładny, myślę o nim już od jakiegoś czasu, ale u mnie kiepsko z miejscem.
Masz rację, nad drzewami trzeba się zastanawiać, ja o tym nie myślałam i teraz mam busz i ciągłe przycinanie,
właściwie to już nie panuję nad tym. Tulipanowca mam, niestety nie jest szczepiony i jest już ogromny, zastanawiam się,
co z nim zrobić. Na dodatek rośnie przy południowej granicy działki i kwiaty pojawiają się od strony sąsiada.