Kurcze mam to samo na nowej rabacie, żurawki mi padają i nie ma siły na to. Moja psina która ostatnio z uporem maniaka wylegiwała mi się na rabatach nocowała w kojcu od paru dni znowu biega może je to wypłoszy
Za różą mam w doniczce penstenoma (hahaha wczoraj kupiłam ale docelowo ma przeznaczone inne miejsce), w a dalszej głębi dwa stare cisy notorycznie zarastające malinami od sasiada). Ma tam być cisowy żywopłocik
Wyczuwalny bardzo delikatany zapach
Tutaj różyczka z innego ujęcia
Porównaj licie tych nowych pędów z innymi. Jeżeli się różnią, są mniejsze, innego kształtu to usuń czym prędzej, bo to osłabia cały krzew i może przyplątać się choroba (u mnie tak właśnie było). Ze zdjęć trudno poznać, ale Twoja róża ma chyba czerwone nowe przyrosty... a to znaczyłoby, że to rzeczywiście dziczki.
Najlepiej odgrzebać trochę ziemi i zobaczyć skąd te pędy rosną. Nad miejscem szczepienia, czy niżej. Wtedy masz 100% pewności. Dziczki musisz najlepiej oderwać od pędu głównego. Jak odetniesz sekatorem i zostawisz choc kawałek to odnośnie na nowo.
Dziewczyny ja przygode z różami dopeiro zaczynam i mam pytanie - od spodu rośnie mi gałązka (trochę grubsza zabarwiona na lekki róż) - mam ją zostawić czy ciachnąć?