Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Lawendowy zawrót głowy 22:23, 13 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Bardzo miło było mi poznać i trzeba znaleźć lepsze okoliczności na spotkania niż wystawa w Parku
Lawendowy zawrót głowy 22:23, 13 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Bardzo miło było mi poznać i trzeba znaleźć lepsze okoliczności na spotkania niż wystawa w Parku
Czasem słońce czasem deszcz 22:19, 13 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Przebarwienia na granicie wyglądaj mi na dużą zawartość żelaza w wodzie, da się to usunąć przez piaskowanie, ale płytę może dasz radę wyszorować czymś twardym
Różaneczniki bardzo ładnie kwitną.
Biało różowy ogród za płotem. 22:09, 13 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Magdo zobaczymy co z tego wyjdzie sam jestem ciekaw. Na szybkie efekty roślinne nie liczę, ale już w tym roku będzie czyściutko i obsadzone. Na pewno w przyszłym roku rośliny więcej pokażą
Do zadaszenia jeszcze bardzo długa droga, na razie będzie postawiony duży parasol, zawsze jakiś cień będzie, chociaż ja się nie łudzę, że w upalny dzień da się chociaż 10 minut wysiedzieć na południowej wystawie Za to wieczorkiem idzie długo siedzieć bo ciepełko od kostki jest.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:06, 13 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Agato była 5:40 jak wszedłem na teren giełdy, ale jak dla mnie słabizna w wyborze, może taki dzień bo rotacja towaru jest ogromna

Elu to myślę, że mogłem się nie ruszać od Żurka i tam wszystkich ściągnąć, na pewno byłoby więcej do oglądania i po ogrodzie dałoby się pospacerować
No i ja też dziękuję, było bardzo miło

Alicjo trafiły mi się w zeszłym roku bardzo ładne okazy, ale ja jestem bardzo wybredny co do drzew, bo nie lubię jak coś ma brzydki pokrój lub nieodpowiednią gęstość, gałązkę itd... No wybredny jestem
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:01, 13 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kasiu troszkę zmartwiony różami jestem bo jak widziałem Twoje to były ogromne, ale od tego czasu niewiele przyrosły, sucho nie mają bo nawadnianie chodzi, a wcześniej podlewałem. Spokojnie będę czekał, w sumie to może się obudzą i w czerwcu będą ładne

Na trawniku niestety troszkę dłużej to trwa, bo trzeba uważać, ale prace idą u Was na najwyższym poziomie estetycznym Kółeczko widziałem

Stres nie jeden ogrodowy wróci, a najbliższy mam na poniedziałek wtorek bo coś prognozy szaleją , ale mam nadzieję, że żadnych szkód temperaturowych nie będzie

Irenko ja od zakupów lepiej już daleko bo teraz muszę mieć wszystko dobrze przemyślane
Drzewo o którym była dyskusja już wybrane, będzie bardzo duża glediczja Sunburst



Ogrodowa przygoda Łukasza :) 21:51, 13 maj 2016


Dołączył: 17 wrz 2015
Posty: 3931
Do góry
Luki napisał(a)
Nigry przed i po cięciu. Ja drastycznie skróciłem pędy w zeszłym roku, tak że ze strachem przez miesiąc na nie patrzyłem, ale opłaciło się, nawet są zbyt gęste przy podstawie i musiałem wyciąć krzyżyjące się pędy, tutaj nie chce ich mocno ograniczać dlatego w tym rok skromniej
W sumie to na wielkość całej korony poszło 2/3






Dzięki za te fotki, lubię takie obrazkowe porady, a śliwy dorodne, chyba swoją jedną jedyną też ciachnę.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 18:06, 13 maj 2016


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 965
Do góry
Luki napisał(a)
Powiem delikatnie, że jestem wściekły. Wybrałem się dzsiaj bardzo wcześnie rano na giełdę by kupić jednoroczne, pomijam, że ludzi było mnóstwo to do tego wybór tak kiepski, że szkoda gadać, u każdego to samo. Chciałem kupić pelargonie to wszędzie były tylko czerwone, kupiłem w sumie nieplanowane fuksje, a z długiej listy totalnie nic... ojjj jaki zły jestem. Gdybym miał bliżej Tychy to bym się wybrał bo tam już w kwietniu był spory wybór, ale jednak mam za daleko i się nie opłaca, pozostaje zamówić w kwiaciarni, a do Częstochowy już nie pojadę po kwiaty na pewno.
Nawet Vertigo nie mieli... przepraszam malutkie doniczki po 2 dychy.



Łukaszu to wcześnie to która godzina bo jeżeli szósta no to hurtownicy już większość ładnego towaru wybrali.Vertigo kupowałam po dyszce w tamtym tygodniu.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 15:02, 13 maj 2016


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Luki napisał(a)
Powiem delikatnie, że jestem wściekły. Wybrałem się dzsiaj bardzo wcześnie rano na giełdę by kupić jednoroczne, pomijam, że ludzi było mnóstwo to do tego wybór tak kiepski, że szkoda gadać, u każdego to samo. Chciałem kupić pelargonie to wszędzie były tylko czerwone, kupiłem w sumie nieplanowane fuksje, a z długiej listy totalnie nic... ojjj jaki zły jestem. Gdybym miał bliżej Tychy to bym się wybrał bo tam już w kwietniu był spory wybór, ale jednak mam za daleko i się nie opłaca, pozostaje zamówić w kwiaciarni, a do Częstochowy już nie pojadę po kwiaty na pewno.
Nawet Vertigo nie mieli... przepraszam malutkie doniczki po 2 dychy.

To faktycznie u was klops z zakupami, ale za to drzewka fajnie skrócone i sie pięknie zagęszczają; sezon dopiero rusza, jeszcze mnóstwo kupisz i posadzisz jest jakas dyskusja o drzewie, ale nie doczytałam do końca, bo inaczej nie oblecę zaległych rewizyt, powodzenia
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 11:52, 13 maj 2016


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Luki napisał(a)
Martwią mnie bardzo moje róże, mają malutkie listki, nowe pędy króciutkie na parę centymetrów bardzo cherlawe, w ogóle nie chcą rosnąć... Mam się na prawdę martwić czy to normalne tym bardziej, że róże z zeszłorocznego wiosennego sadzenia. U niektórych czytam, że już pąki mają, a gdzie tam moim do pąków jak normalnych dużych liści jeszcze brak.

Rozwinąłem dzisiaj linie kroplujące na reszcie rabat, jak podłącze je do instalacji to rabaty mam z głowy do podlewania ręcznego, zostanie tylko warzywnik i trawnik.
Nawadnianie rabat musiałem już uruchomić bo strasznie sucho.

Wyrobiłem się w końcu z wszystkimi roszadami, które były zaczęte i nie skończone, Zostało jeszcze parę prac, ale teraz już powoli i bez stresu

Róże jeszcze masz słabo ukorzenione...może za sucho mają? I dlatego się oszczędzają?

U nas też jeszcze nie koniec akcji nawadnianie. Prace ziemne z grubsza skończone (4 bite dni od rana do wieczora kopania i zakopywania, jak mówiłeś), prawie połowa linii rozłożona, wcale to takie proste nie jest...zdarzało nam się przepinać, bo mi się nie widziało
Jeszcze jedno kółeczko mi przybyło(), czeka na Palibina.
Za długo czekałam z zakupami w bylinowym i musiałam Christę zamówić gdzie indziej. Być może w ostatnim tygodniu maja do nich pojadę, czekam na moje ostróżki i jeżówki.

Dobrze, że nauczyłeś się bez stresu...u mnie narasta...
Pszczelarnia 11:07, 13 maj 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Luki napisał(a)
Ewo z pytankiem przychodzę, znasz może takie drzewo jak jarząb turyngski Fastigiata, wiesz może coś na jego temat, bo zastanawiam się nad posadzeniem.


Odpowiedziałam u Ciebie, to wiesz.
Biało różowy ogród za płotem. 08:48, 13 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Iwonko ja nie wyobrażam sobie rabat bez kory bo raz, że ściółka zatrzymuje parowanie to po jakimś czasie poprawią przynajmniej wierzchnią strukturę gleby, pomijam, że bardzo ogranicza chwasty. Nie mam kory na bylinowej i pielę tam na okrągło, ale szkoda mi kasiury na 25 worków, a i tak rośliny zakrywają w sezonie ziemię

Hosta to podstawowa Patriot tak jak Ludwika rozpoznała Chciałem Fire and Ice by była bardziej biała, ale tylko internetowo dostępna, a ta miałem od połowy
Tu ma być ogród :) 22:55, 12 maj 2016


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Luki napisał(a)
Edytko, jak na spowiedzi wszystko co sądzisz i wiesz o glediczji Sunburst bo jutro planuję nabyć drogą kupna


Łukasz, mam ją od jesieni, z tego co mogę powiedzieć ze swoich obserwacji to, że późno startuje. A jak ją kupowałam to dowiedziałam się, że to właściwie drzewo bezproblemowe, lubi lekko zasadową glebę i słońce.
U mnie posadzona w pobliżu Nigry i Rohana Obelisk, będą kontrasty.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:33, 12 maj 2016


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Do góry
Luki napisał(a)
Moni spokojnie możesz dawać po kilka w kępce, rozrośnie się dosyć szybko, końcem lipca powinny już mieć kłosy


Dziękuję dam znać jak mi poszło
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:05, 12 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Martwią mnie bardzo moje róże, mają malutkie listki, nowe pędy króciutkie na parę centymetrów bardzo cherlawe, w ogóle nie chcą rosnąć... Mam się na prawdę martwić czy to normalne tym bardziej, że róże z zeszłorocznego wiosennego sadzenia. U niektórych czytam, że już pąki mają, a gdzie tam moim do pąków jak normalnych dużych liści jeszcze brak.

Rozwinąłem dzisiaj linie kroplujące na reszcie rabat, jak podłącze je do instalacji to rabaty mam z głowy do podlewania ręcznego, zostanie tylko warzywnik i trawnik.
Nawadnianie rabat musiałem już uruchomić bo strasznie sucho.

Wyrobiłem się w końcu z wszystkimi roszadami, które były zaczęte i nie skończone, Zostało jeszcze parę prac, ale teraz już powoli i bez stresu
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:00, 12 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Moni spokojnie możesz dawać po kilka w kępce, rozrośnie się dosyć szybko, końcem lipca powinny już mieć kłosy
Biało różowy ogród za płotem. 21:47, 12 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ludwiko teraz pozostaje czekać na zieleń i szczerze już nie mogę się doczekać aż będzie gęsty, na chwilę obecną wyrosły trzy chwasty centralnie na środku i bardzo mnie to irytuje, ale nie chodzę na razie by nie zdeptać trawki
Dzisiaj już troszkę zielonego było widać.

Mateusz teraz już jestem spokojniejszy bo tylko dzięki mnie zaczyna to jakoś wyglądać i rośliny mogą rosnąć i się ukorzeniać. Na resztę przyjdzie czas
Tu ma być ogród :) 21:41, 12 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Edytko, jak na spowiedzi wszystko co sądzisz i wiesz o glediczji Sunburst bo jutro planuję nabyć drogą kupna
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies