Uff, ale macie piwonie! Coral Sunset i Garden Treasure magia.
A tu moje.
Zdj.1 drzewiasta nn
Zdj. 2,3 Lemon Chiffon
Potem drzewiaste nn i nakońcu delikatna rubra plena a pierwsze Lemon Chiffon, kolejne drzewiaste nn i dwa końcowe delikatna Rubra plena. Pozdrawiam.
Wiesz Ewka, kiedys nie lubiłam łubinów, chabrów, rutewek itp sielsko-nastrojowych kwiatów, a teraz na odwrót, czarują mnie te twoje klimaty i kompozycje roslin...albo sie starzeje...albo gust sie zmienia w miare rozwoju człowieka...twoje klimatyczne miejsce jakie tworzysz wokół siebie bardzo mi odpowiada....
Malinowe ubiny równie piekne jak te kremowe....
A iryski niebieskie dostałam od Pani Przyrody więc za jakis czas tez będe mieś taki szpalerek.
Rysiu mówi, że Alchymist już kwitnie (jest w Pszczynie, bo mi palisadę robią między salonową a domem), że piwonia kwitnie. Kazałam mu zdjęcia telefonem chociaż zrobić...chyba mnie pokręci I ciekawa jestem jak tam "nasze" kosiątka w gnieździe...czy jeszcze są?
Może jakieś motyle Ci róże na dom dla swoich dzieci zajęły? Też znalazłam parę gołąbków z różanych liści z nadzieniem gąsiennicowym...
Co ja się naszukałam zdjęcia jakiegoś tej różowej...ale mam
na drugim zdjęciu to ta na pierwszym planie. Jak nie ma deszczu to ładna i krzak zgrabny. Gorzej jak pada...wkurzają mnie wtedy jej zagniwające pąki.
Jak ją chcesz, to będzie Twoja.
Łubiny od Ciebie jeszcze nie kwitną, ten mały to nie wiem czy da radę w tym roku zakwitnąć, a ten większy się ukorzenia najpierw. Sama jestem ciekawa Pokażę, oczywiście
Jestem i dziękuję Wam, że zaglądacie. U mnie bez większych zmian, no może troszkę
Ogród w końcu wygląda tak, jak chciałam, jeszcze drobne nasadzenia i będzie idealnie.
Powiększyłam 2 rabaty: pierwszą pod oknem kuchennym i drugą bylinową niedaleko ławeczki. Efekt bardzo mi się podoba.
Wstawiam na razie kilka zdjęć, później reszta...mamy burzę...znowu pięknie podlewa ogród, a roślinki od dawna czekały na porządne piciu.
Ale wielkie, moje stały na parapecie kupione jeszcze na Gardenii, przekwitły wiec sie nad nimi zlitowałam w miniona niedzielę (dopiero!) i poszły do gruntu na zwirkowo-bukszpanowa rabate.
PSZCZÓŁKA
jak nowy, jak on stary i cisy BRZEG
nie podlewam, ale zostawiam kępy traw i je chronią, rosną juz kilka lat.
GOSIA
bo w tym roku wszystko na raz, sama nie wiem, co oglądać, musicie byc u mnie za rok o tej porze
złapałąm kicię u sąsiada na sianku
KASYA
ona potrzebuje ciut czasu, ja po 3 latach chciałam moją wywalić, ale się nie dała i jest taka zgrabna
Flamentanz i Indygowiec
a to nie wiem, co sadziłam?
Reniu cos mi beszczelnie wycina dziurki w listkach mojej szwedzkiej królowej - co to może być ? co mi ja podżera ? Jak temu przeciwdziałać ? poradź mi proszę, bos ty bardziej różano-doswiadczona niz ja
(fotke wywale potem zeby ci nie zasmiecac watku)