No ja rozumiem, że Bocki jesienią odlatują do Arfryki ale że wracają??? To prawie jak żurawie naprowadzane przez Putina
Dobrze że wreszcie karę z futra zdjęłaś bo się za nim stęskniłam
Bożenko nie ma zmiłuj się, wiosną zostaną przesadzone, chyba pomiędzy gabiony a płot... A w ich miejsce chyba graby lub buki. Myślę o czerwonych bukach formowanych????
Madzenko, piekny Madryt pokazalas. A i u Ciebie niebiansko, sielsko, anielsko. Jednak wywalasz bambusy??? O ilosciach cebulowych przemilcze, coby mi zylka nie pekla Ja w tym roku nie sadze cebulek - nie mam kiedy niestety.
Buziale
Ożesz Bociek!!! Skąd Ty tu?????? Czyżbyś z ciepłych krajów przedwcześnie wróciła???? Może Ci się azymut pomylił????
U mnie brzydko...ale to dobrze, bom przeziębiony i przynajmniej się nie dobiję Pracuj dzielnie
Aktualizacja Już świeci słoneczko - od razu jakoś lepiej się poczułem Idę wykopywać dalie i kanny
Sebciu u nas było ciepelko i pięknie przez cały dzień
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Miód codziennie jedz i cytrynkę do wody zawsze wciskaj!!! Choróbska cię będą omijać
Oj, tam, oj tam...lecą stronki, jakoś dałam radę, bo same ciekawostki były! moc wrażeń, a ty naładowana, a u nas chłodno, ale jednak słonecznie, pozdrawiam
Irenko to fakt to hiszpańskie słońce przywróciło mi energie. Wprawdzie wczoraj w pracy mialam kryzys ale dzisiaj już speeda dostałam
Tak piekna była dzisiaj pogoda, chyba słońce przywiozłam w walizce
A my z M mieliśmy mocno gospodarczy dzień, bo następne tygodnie M ma wyjazdowe a weekendy również zajęte
Jestem, byłam zobaczyłam
Bardzo mi się spodobał ażur z zieloną ścianą i riba
A ja riba ja riba...
a ja riba ja riba.. por ti se reeee poeeer ti seeeere\