Witaj Bogdziu, Twoja piwonia odwdzięcza się za to że nie kwitnie, pięknymi liśćmi. Widok z Twojego okna jest cudny, chyba o każdej porze roku. To zestawienie zdjęć z kwiatami a drugie z mrozem po prostu cudo. U Ciebie musiało być zimniej ja rano wstałem i szronu niet. Jak znajdziesz orzecha to n ie wyrywaj, jak kiedyś przyjadę to go sam wyrwę. Pozrawiam deszczowo
Robert nie mam orzecha bo już dawno powyrywałam te które były ale mogę posadzic .
Bożenko, to twoje okno naprawdę wyjątkowe! i chyba o każdej porze roku masz, co podziwiać!
moje mieczyki już w kartonie, przełożone wiórkami, może za rok coś z nich będzie
i doczytałam o ilości cebul..i zatkało mnie
Irenko tulipany traktuje jako jednoroczne, nie wykopuję . Czasem jeszcze zkwitają ale co rok kupuję nowe, a krokusy ostatniej zimy bardzo mi wymarzły wiec trzeba kupic a i tak będą to pojedyncze roślinki a nie całe kępki jak to jest u starszych egzemplarzy. dziś pojechalam dokupic krokusów, potrzebowałam około 30-50 cebulek a kupiłam troszkę wiecej bo 86.Cieszę sie z nich bo trafiły mi sie ostatnie paczki odmian które lubie czyli Tricolor, Ruby Giant i białe Ard Schenk.Jutro ostatnie sadzenie. Pozdrawiam.
to muszę się przyznać, ze ja też nie wykopuję..tylko szkopuł w tym, ze zawsze jakąś cebulkę uszkodzę przy innych pracach ogrodowych
mnie też w ostatnią zimę wymarzły krokusy, a takie ładne kępy już miałam; też ciut ich posadziłam, może jeszcze się skuszę, tak jak ty; no i pochwalę się, sikorki korzystają z karmników, rano robiłam podchody do zdjęcia, ale raz uchwyciłam, ciągle chowały się w śliwie, niestety kabel do aparatu w domu i zdjęcia będą później; ale mogłam podziwiać o 4 piękny koniec nocy i rogalik księżyca
i ojej...jaki szron...na roślinach wygląda pięknie u mnie dziś nie było! pozdrawiam
Bardzo jestem ciekawa Twoich zdjec sikorek. Będę sprawdzac czy już wstawiłas.Dziś też jeszcze u Ciebie nie byłam ale będę.
mogę czytac go wciąż w kółko
bo mnie zwie tam przyjaciółką.
Uwielbiam czytać twoje wierszyki.... tak samo jak lubię oglądać Twoje zdjęcia... i czerpać garściami z mądrości obserwacji świata.. przy każdej okazji wiszę na telefonie do Ciebie....
Bożenko.. jesteś moją najlepszą przyjaciółką... nie tylko z nazwy.... mam Tercię i mam Ciebie
Przy okazji doleciałam do szklaneczki z piwkiem... pracowałam i głowa musiałam być trzeźwa.... ale nic nie szkodzi więcej dla Was się zostało
Przyroda tworzy piękne cuda...... szkoda, że ta chwila piękności... kończy się ...... czym piękniej tym krócej.... ale chwila piękna... Co do zimy, jeżdżę na nartach, ale za lato na cały rok mogę z nich zrezygnować.... właśnie z mamą tak sobie dziś narzekałyśmy na tę okropną porę roku.... Zresztą zima ze śniegiem może być.... ale krótka... i wyrzucamy z kalendarza późną jesień (bo ta wczesna jeszcze ładna) i wczesną wiosnę... chyba najbrzydsza pora roku.... ale przynajmniej wieje optymizmem.... że jeszcze troszkę.... i ciepełko....... I chyba dlatego co roku kupuję jak głupia cebulowe....... bo od nich zaczyna się fajnie
mogę czytac go wciąż w kółko
bo mnie zwie tam przyjaciółką.
Uwielbiam czytać twoje wierszyki.... tak samo jak lubię oglądać Twoje zdjęcia... i czerpać garściami z mądrości obserwacji świata.. przy każdej okazji wiszę na telefonie do Ciebie....
Bożenko.. jesteś moją najlepszą przyjaciółką... nie tylko z nazwy.... mam Tercię i mam Ciebie
Przy okazji doleciałam do szklaneczki z piwkiem... pracowałam i głowa musiałam być trzeźwa.... ale nic nie szkodzi więcej dla Was się zostało
Przyroda tworzy piękne cuda...... szkoda, że ta chwila piękności... kończy się ...... czym piękniej tym krócej.... ale chwila piękna... Co do zimy, jeżdżę na nartach, ale za lato na cały rok mogę z nich zrezygnować.... właśnie z mamą tak sobie dziś narzekałyśmy na tę okropną porę roku.... Zresztą zima ze śniegiem może być.... ale krótka... i wyrzucamy z kalendarza późną jesień (bo ta wczesna jeszcze ładna) i wczesną wiosnę... chyba najbrzydsza pora roku.... ale przynajmniej wieje optymizmem.... że jeszcze troszkę.... i ciepełko....... I chyba dlatego co roku kupuję jak głupia cebulowe....... bo od nich zaczyna się fajnie
Aniu bardzo Ci dziękuję za Twoje wyjątkowe słowa . Tercia jest Twoją przyjaciółką od bardzo wielu lat ,prawie wrosła w rodzinę i postawienie mnie obok niej to dla mnie zaszczyt bardzo wielki. A ja żadnych zasług nie mam a byc przyjaciółką tak prostolinijnego , szczerego i otwartego człowieka jak Ty to sama radośc i przyjemnosc dla mnie.Więc bardzo Ci dziekuję że mnie uważasz za swą przyjaciółkę i jestem ogromnie tym zaszczycona.Dzięki.
Bożenko widzę, że i do Ciebie mrozik przyszedł. Nas tym razem ominął... i dobrze Zdjęcia bardzo malownicze, żaden malarz nie jest w stanie poprawić natury...
Życzę miłego wieczorku