Goście obejrzeli mój ogród w budowie i mieli okazję na własne oczy się przekonać, że nazwa w pełni odzwierciedla rzeczywistość.
Sebku, jak to ty piszesz ? Oj tam , oj tam
Chyba nie zdarzyło mi się być w prywatnym, przydomowym ogrodzie, o którym Gospodarze powiedzieliby : jest już ukończony.
.
Myślałam o barwinku, ale ta hortensja mnie kusi. Widziałam w Krakowie w Ogrodzie UJ jak sadzili na dość dużej powierzchni hortensję pnącą pod drzewami. I już sobie wyobraziłam jak to będzie wyglądało jak zakwitnie ACH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. Daję sobie czas do września. Wtedy się za to zabiorę. A moze ktoś na forum będzie ciął swoją hortensję pnącą i da trochę gałązek. Jakby się ukorzeniło to byłby trochę mniejszy koszt i dużo wuiększa satysfakcja
Ma je kilka osób, ale ich się nie tnie, bo ona na zeszłorocznych chyba kwitnie. Po za tym wiesz jaka był ostra zima.
Planu jeszcze nie mam..ale zaczyna się weekend, dam radę
Za to mam pytanie..wiecie co to za roslina?
Dostałam to to mało wymagające, jak zauważyłam, lubi dużo słońca, ale co to nie wiem
Wg mnie to jakieś "wybiegnięte" w cieniu kalanchoe.
Tuje mają to do siebie, że strasznie łysieją i nie sposób nadążyż z wybieraniem igieł jak się ma więcej. Jak możesz to zbieraj te igły, ale lepiej je spalić niż dać na kompost.