Od jutra mam długi, czterodniowy weekend. W prognozach pogody zapowiadają burze, ale takie zapowiedzi widzę już od paru dni, a z nieba nie spadła ani kropla deszczu

W ogrodzie jest już bardzo sucho.
Dzisiaj zakwitły pierwsze irysy syberyjskie i chabry. Bardzo wiało, więc fotki sa trochę rozmazane.
Pierwsze róże szykują się do kwitnienia.
W warzywniku zakwitł bób i zielony groszek.
Przycięłam z góry i z zewnątrz żywopłot. Została do przycięcia wewnętrzna strona.
Po przymrozkach na początku maja padły młode przyrosty na pierisach. Teraz pojawiły się nowe. Ciekawe, czy będą kwitły? Szybko przyrastają miskanty. Na fotce miskant Variegatus.