Przychodze z rewizytą. Za Toszką doradze okiełznanie "cudów natury". Mam z jednej strony działki takie 3 giganty. Wyglądają fatalnie. Sypią igłami i szyszkami na potegę. Rosnące bliżej domu mocno ciachnęliśmy w tym roku. Jeśli będa chciały współpracować - zostaną. Jeśli nie - będę musiała je zastapić czymś co się godniej starzeje.

Hej Ludwika, jestem i oglądam co u Ciebie wczoraj nie dałam rady...

U mnie niewiele się dzieje, bo i teren zdatny do pokazywania niewielki

Ale zakwitła krzewuszka na pniu, muszę ją dzisiaj obfocić, bo się postarała dziewczyna Za domem rozkwitają białe piwonie a w części, gdzie mam taką prawie łąkę zaskoczyły mnie naparstnice Za niedługo będą też maki

Ludwika napisał(a)

Co do lewego ramienia tego rogu i choinek nn to wyglądają tak:

Cudem natury to one nie są, zdaję sobie z tego sprawę, ale w najbliższym czasie na pewno zostaną na swoim miejscu.

A co Ty od nich chcesz? bardzo fajne miejsce i z potencjałem Czy to drzewo rośnie centralnie ? i co to za drzewo, bo nie mogę znaleźć czy pisałaś.

Ludwika napisał(a)

Bardzo ładnie, a co to za odmiana hortensji ? jak duża to iglaczki lepiej przesadzić już w inne miejsce

Kobietko, gratuluję taaakich zmian i w sumie w bardzo krótkim czasie! Brawo dla Ciebie i M. Sama zobaczysz jak pięknie wszystko się rozrośnie Będę zaglądać i kibicować
Pozdrawiam

Ludwika napisał(a)

Baaardzo ładnie i czyściutko

Jedynie mam jeszcze takie ślicznotki

KasiaWB napisał(a)

A co Ty od nich chcesz? bardzo fajne miejsce i z potencjałem Czy to drzewo rośnie centralnie ? i co to za drzewo, bo nie mogę znaleźć czy pisałaś.

To drzewo to jabłoń, rośnie przy płocie, w tej samej linii, co iglaki.

Dziękuję za wizytę i dobre słowo

O takie niebieskie muszę kupić )

Ludwika, ja bym z tej dużej jabłoni (doczytałam ) zrobiła centralny punkt ogrodu na tyłach domu jak drzewo zdrowe, to nie wycinaj z pewnością pięknie kwitnie
No to się powymądrzałam
Pozdrawiam

p.s. jak z tyłu domu cała darń jest do wymiany to ja bym na jesieni dosłownie zaorała (uważając na drzewa, które mają zostać) i w ostrej skibie na zimę zostawiła, o ile taki sprzęt ma jak tam wjechać. My jechaliśmy na szpadlach i glebogryzarką, a powinnam była najpierw dosłownie wszystko zaorać - mądry Polak po ... )