Tak myslisz Danusiu ? Rany, to byłoby super, gdybym nie musiała ich jednak przesadzać, tym bardziej, że ładnie zaczęły sobie przyrastać w tym sezonie A czy jeśli będą za bardzo włazić na kostkę jak urosną, to czy da się wtedy przycinać tylko jedną stronę ? w sensie, czy nie będzie to głupio wyglądać ? wogóle zwykle widzę Kórniki nie przycinane, nie wiem, jak wyglądają kiedy się je formuje ...
oczywiście pielenie się prosi już od dawna, ale czekałam, że będę je przesadzać... dziękuję bardzo za odpowiedź
Nie jest tak aż tak źle tą górną część (gdzie nie ma ograniczenia w wysokości) można potraktować jako zwykłą płytę tarasową, a z dolną jest ograniczenie 5.5 cm w wysokości na wszystko, wiadomo, że jak deska wyjdzie jeszcze 0.5 cm powyżej progu to tragedii nie będzie ale lepiej żeby była równo z progiem. I jeszcze jedno ile od końców deski powinno się dawać wkręty, zarówno od czoła jak i boków? Cały czas czekam na pomoc.
Dziękuję Danusiu....miejsce mam ciasno mieć nie będą cieszę że mi te miłorzęby u Ciebie w oko wpadły.... a penduli niestety na razie nie namierzyłam.... jak dorwę to na pewno nie przejdę obojętnie
Danusiu jeszcze jedno pytanie, a czy jak będę cięła te miłorzeby do wysokości max 7 m to czy one będą samoistnie karłowacieć (mam na myśli takie cięcie jakie ty wykonuszesz na swoim buku) ??? Bo od tej informacji zależy gdzie je posadowię, tam gdzie planuję nie mogą być zbyt duże.....
U mnie są dość gęsto, ale przycinam je lekko. Co 1,50 nie wiem, musiałabym zmierzyć, ale moje warunki są ciasne i muszą tak rosnąć. Gdy masz więcej miejsca wyeksponuj je, niech pokażą swoje walory.