April napisał(a)

Jaki piękny ten klon Biorąc pod uwagę fakt, że tak często narzekamy na wypadanie klonów i ich chorowitość, taki okaz jak twój jest ewenementem
U mnie też pierwszy raz ok kilku lat mogę się cieszyć majowymi rododendronami. Niby klimat się ociepla ale wiosny są coraz bardziej skomplikowane pogodowo.

Aprilku,
Ten klon to raczej czysty gatunek, a nie jakaś wyfikana odmiana, a one są bardziej odporne na choroby. Ale jego wielkość zaczyna mnie przerażać bo ma już mimo cięcia ponad 3 m.
Wiosny ostatnio bardzo skomplikowane pogodowo. Na weekend zapowiadają spore ochłodzenie, a noce bardzo zimne.
Ale zaryzykowałam i posadziłam dzisiaj ogórki i pomidory. Mam już dosyć biegania z nimi i okrywania.

Uwielbiam taką zieleń




Rdest wężownik zaczyna

Przywrotniki zaraz zakwitną

świetnie wypadają hortensje z cebulowymi ale nazwy nie pamiętam , to będzie żółty duet z tawułkami na przodzie

oregano najpiękniejsze teraz

U mnie rodki również mają swój czas są na serio przepiękne. Ile Twoje mają lat?? A to moje 3-letnie:

Co do warzywek- ja musiałam u siebie wysiać pietruszkę na nowo, ta wysiana w styczniu nie wzeszła...

Czas na nowe fotki bo przyroda zasuwa jak mały samochodzik

Z daleka



Z bliska

Zawilec majowy niby ekspansywnych, bo się sieje, natomiast u mnie pod hortensjami zakwitł niewieloma kwiatami. Poidełka dla ptaków coraz lepiej ukryte wśród roślin



Kukliki są dla mnie odkryciem sprawdzają się na moich mokradłach mam pomarańczoweo pustego i różowego od Anitki a zamówione dwie inne odmiany u sąsiadki- łososiowy pełny i bordowy pusty.

Pistie dla Wioli . Na razie wsadziłam do miski i postawiłam na tarasie. Miska ma jakieś 30cm średnicy.

Jolu, Na razie szykują się irysy, które posadziłam koło piwonii majowej, bo ta po kwitnieniu zasycha mi szybko. Piwonie wystartowały w tym roku późno, ale kwiaty będą. Wszystko zależy od pogody.

Robię ostatnie porządki, dzielę i rozsadzam, kombinuję co z czym posadzić albo też powtórzyć sprawdzone nasadzenia. Widzę jednak że prawa ręka mi po każdej pracy lekko puchnie. Coraz trudniej pomimo, że ułatwiam sobie jak mogę. Dzisiaj pielenie na dużej rabacie dzięki słomie to była bajka.

Trochę kwitnącego mają w oczekiwaniu na róże
Lubię białego orlika bo ma kwiaty zwrócone do góry, fiolety już tak nie mają

Poziomki upodobały sobie miejsce obok dachówek, owocują do samej jesieni, nawet z bodziszkiem konkurują o miejsce

anabuko1 napisał(a)

No to ja jeszcze poczekam sobie. Mój ma dopiero rok.

A to mój crimson, narazie tylko coś mu liście obgryza ma 3 przewodniki i o dwa za dużo, muszę mu je obciąć, wtedy się lekko zwęzi

ewsyg napisał(a)

kolejne rodki dołączają do białego

Śliczne są i spore krzaczki znich , uwielbiam ten czas kwitnących Rh!

To tylko cząstka ogólnych widoków.
Na resztę zapraszam do tego wyjątkowego arboretum.

Witam Was wśród lilaków



Takie widoki!

a później już do parku

W niedziele będąc na przyjęciu komunijnym podziwiałam takie okazy Rh Cunigham's White , robią wrażenie takie spore okazy, kiedy ja się doczekam takich sporych krzaków
Foto. 21.05.2023r

na dziedzińcu wystawa

W niedzielę byłem w Wojsławicach. Przywitała nas wystawa florystyczna poświęcona Księżnej Daisy von Pless i nowo wyhodowanej azalii "Princess Daisy":

Tu inne kompozycje

Fajne te czosnki karatawskie
Ale miały być w jednej odmianie Red Giant a tu 3 kolory





Śniedki rosną gdzie chcą

Orlice

i Maruszka

Ostróżki zapowiadają się pysznie