Dziewczyny, Pabianice to kolejne miejsce warte zwiedzania na ogrodowej mapie. Przybywa nam od kilku lat ciekawych ogrodniczo perełek. Mamy Danusiowe Przypki, jest Aflopark, kilka pięknych ogrodów przy znanych szkółkach, Wojsławice. Ja bardzo lubię takie miejsca odwiedzać. Czasem tylko żałuję że Polska jest taka duża i wszędzie zazwyczaj daleko.

Wczoraj trochę popracowałam w ogrodzie, pogoda była sprzyjająca, dzisiaj rano trudno było ruszyć się z łóżka (zakwasy), w dzień pogoda się posuła, zaczęła padać mżawka a teraz znowu wieje.

To jeszcze trochę wspomnień z Afloparku. Był też warzywnik i róże na murach

Długa rabata pod drzewami, kolor dawały różne klony





Drugi, mniejszy ogród był po drugiej stronie ulicy, bardziej nasłoneczniony, pełen kwitnących bylin

Kwitły łany czosnków



Zachwyciła mnie długa bylinowa rabata z dodatkiem róż i powojników

Jeszcze raz czosnki









Koniec wycieczki .

Małgosiu (Margo2), byłam w czerwcu, daty dokładnie nie pamiętam. Róże dopiero zaczęły kwitnąć.
Na szczęście dni robią się coraz dłuższe. Jak pracowałam to też często ogród mogłam oglądać w weekendy.

Jola, poziom adrenaliny mi podniosłaś tymi zdjęciami Czosnki w takiej masie mnie rozwaliły
Wszystkiego "pięknego" we własnym ogrodzie mieć się nie da, ale dobrze jest móc nacieszyć oczy zdjęciami z innych miejsc

Magara napisał(a)

Jola, poziom adrenaliny mi podniosłaś tymi zdjęciami Czosnki w takiej masie mnie rozwaliły
Wszystkiego "pięknego" we własnym ogrodzie mieć się nie da, ale dobrze jest móc nacieszyć oczy zdjęciami z innych miejsc

Dokładnie pomyślałam jak Magara o adrenalinie i czosnkach, my chyba jakieś powiązania wytwarzamy
Mam marzenie być w ogrodach Hortulus

Jolu, przepiękne ogrody odwiedziłaś. Te róże na ścianach cudne, czosnki oczywiście też. Miłe wspomnienia.