Oto jesiony. Piękne drzewa. Odporne na wiatry, mają piękny pokrój. Tylko późno się budzą, przezornie ok. poł. maja u mnie i może liście nie są najpiękniejsze ale zupełnie zdrowe. System korzeniowy szeroki, gęsty, kruchy, płytki.
Ale jarząby i cisy dają radę pod nimi.
Ania ja, a raczej moja przezorność wyszła z takiego założenia.
Odsunęłam tuje od płotu, żeby mieć miejsce do ich przycinania, oczyszczania, naprawy ogrodzenia i żeby mi tui nikt nie podcinał, bo to co mi się podoba nie musi się podobać sąsiadom. No i oczywiście tuje się rozrosną. Według moich zapisków tuje mam posadzone w odległości 1,2 od ogrodzenia z czego odejmij 50-60 cm na tuje (bo przecież urośnie) to zostaje na przejście ok 60 cm. Tuje sadziłam co 60 cm, bo chcę mieć ścianę z tui, natomiast jeśli chcesz mieć pojedyncze kolumny to co 70-80 cm. Toszka popraw mnie jak źle piszę.
Ania Twój sąsiad ma szmaragdy - tak mi się wydaje, przy płocie betonowym
Przychodzę po radę różaną. Potrzebuje podmienić róże...
Moje oczekiwania: zdrowa, niska-pnąca 2-3 metry, odporna na południowe słońce, pasująca kolorem do Boniki. Nasuwa Ci się coś?
Już nie mogę się doczekać Twoich róż
u mnie w tamtym roku było o tej porze mniej więcej podobnie - potem przestały się pojawiać dziurki - ja nie psikałam niczym bo jestem przeciwniczką oprysków, nie przeszkadzają mi 4 nadgryzione liście - nie mam też na tyle wiedzy aby móc określić punkt krytyczny - czyli że od tego momentu jak nie zrobię oprysku zeżrą ogród do cna
czym więcej czytam o ogrodach tym bardziej postrzegam ogród nie jako graby, ściółkę czy glebę tylko jako jeden organizm - holistycznie znaczy się chemia lana często w ogrodzie prowadzi do osłabienia chorób i pojawiania się kolejnych chorób / szkodników w następnych sezonach - to jest błędne koło. Nie namawiam do nieuzywania chemii - tak tylko sobie pogadałam Każdy robi jak czuje i uważa
Aga - jakie płyty masz na ścieżkach - podjeździe ?
Poza tym oglądam Podlasie tylko na fotkach i filmikach - bo ostatnio mocniej promowane i jest przepiękne , jestem zakochana - tylko jakoś ciągle nie po drodze ale kiedyś to sobie wynagrodzę
Z nowości: kapusta Pak Choi od Kasyi, modrak sercolistny, mak syberyjski, lilak 'Jan van Tol', kalina 'Mary Milton', nowa kocimiętka, kalina pachnąca orzechami 'Charles Lamont'. I jeszcze troszkę, część do ogrodu siostry. .
Bylinowa czeka na lipiec. Wcześniej będą czosnki i łubiny. Tak wygląda.