Ja bym może coś sensownie i najlepiej jak umiem poradziła, ale musiałabym "pomacać" i zobaczyć to podłoże.
Nie masz innego wyjścia, siej i nie deliberuj nad tą ziemią i rozsypywaniem kolejnych rodzajów.
Zasiej trawnik i czekaj aż wzejdzie i jak nie popadnie na ulewę to będziesz miał trawnik.