Bukszpany po takiej pielęgnacji, a widziałam jeszcze cię zaskoczą urodą, moje jeszcze na to katowanie zaczekają, może jutro zamienię sie w Edwarda nożycorękiego, dobrze, że zakomunikowalaś, bo ja nie wiem co mam pierwsze zrobić, na razie mam plewienie, bo to wszystko wychodzi na fotach....z mleczami walczę....
Jako kolejne zakwitły tulipany w mniejszych doniczkach. Kolor kwiatów czerwony to mieszańce Darwina, a fioletowy to odmiana Chato o kwiatach pełnych.
Wciąż czekam na pełne rozkwitnięcie jedynego uchowanego tulipana papuziego, prawdopodobnie odmiana Salmon Parrot. To ten schowany w bratkach . Była też inna odmiana, ale nic z niej nie zostało...
Ty miałaś mniejszą przestrzeń i znicze zapalone. Mogło być dobrze. Nie koniecznie tak jak u mnie. Tego pobojowiska nawet nie pokazuję.
Dobrze, że to nie były najlepsze moje sadzonki.Mo że z tych 25 z 10 odżyje? Zobaczymy, FRwać włosów z głowy nie będę. Szukać tylko tanich teraz muszę. bo 40 szt to trochę kosztuje.
Tulipanami jeszcze pochwalić się nie mogę. Tylko zielonością. Na pierwszym planie tulipki, z tyłu liście zimowitów
Aniu na priv Ci wyślę numer telefonu, a męża jutro wysyłam, Gorzyczki są za Turzą no jak możesz nie ogarniać przecież to niedaleko Ciebie ( jak jedziesz na Chałupki)
Pewnie kiedyś do Ciebie zastukam bo mam mamę w Wodzisławiu, zresztą ja mieszkałam na 30 a do Gorzyczek to my jeździmy autostradą, bo do autostrady przed Żorami to mam blisko. To tyle wycieczki krajobrazowej
teraz trzeba focić tulipany ...już masz fajne kępy ...
te same ma też nawigatorka ...pisała ze sie u niej dobrze namnażaja ..zapisałam sobie do kupienia jesienią Exotic Emperor! ))