Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Na Łowieckiej

Pokaż wątki Pokaż posty

Na Łowieckiej

inag 23:04, 18 maj 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
nawigatorka napisał(a)
romantycznie brzmi
Jak ja bym go uzyla to by mi polowa zielonego zniknela

Nazwa rewelacyjna
Znając Ciebie to jak już założysz trawnik to wszyscy padniemy z wrażenia tak jak u Malkul
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
nawigatorka 23:07, 18 maj 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
inag napisał(a)

Nazwa rewelacyjna
Znając Ciebie to jak już założysz trawnik to wszyscy padniemy z wrażenia tak jak u Malkul
no nie wiem.jakos mnie trawnik na razie nie kreci.wole go skopywac niz siac
A zanim teren.zdolamy do tego przygotowac...oj duzo wody musi uplynac
____________________
Asia - Typografia ogrodu *** Wizytówka
sylwai 23:08, 18 maj 2016


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 511
inag napisał(a)

Wyczytaliśmy z eMem o środku o nazwie "Fernando". Z duszą na ramieniu opryskałam trawnik i modliłam się żeby nie wyżarło wszystkiego. Po dwóch dniach coś zaczęło się dziać i koniczyna zmieniła kolor. Na trzeci dzień jakby zanikała a po kolejnym nie było po niej śladu przy czym trawka miała nadal soczyście zielony kolor. Teraz stosuję go jak tylko zobaczę miejsce z koniczyną.

Dzięki ,zapisałam.Szkoda że dostepny w takiej duzej butli.
____________________
sylwia
Borbetka 08:21, 19 maj 2016


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Trawy to trudny temat. U każdego inaczej się zachowują, zależy to od gleby i warunków w ogrodzie. Dodatkowo każda zima i wiosna jest inna i mamy klops. Nie poddaję się również temu tematowi i szukam co roku nowości. W końcu znajdę bezproblemowe. Póki co turzyca Evergold daje radę najlepiej. Hakone za to też była ok, tylko mam paskowaną odmianę, a odbija czasami na zielono. Nie rozumiem tego zupełnie.
Ilonko, mój Carnival na razie słabiutki. Ma ogromną konkurencję w ziemi niestety. Posadziłam go przed ogromnymi świerkami. Co prawda wykopałam dużą dziurę i dałam mu sporo ziemi, ale te wielkie bestie na pewno mu zabierają wszystko. Nawożę nawozem działającym na korzeń, tylko jego. Zobaczymy.
____________________
borówcowy wizytowka
babka 08:43, 19 maj 2016


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
sylwai napisał(a)

Dzięki ,zapisałam.Szkoda że dostepny w takiej duzej butli.

No właśnie... O to samo już pytałam Ilonke i wszystko fajnie tylko ta pojemność
Kupiłam inny preparat, czekam na sprzyjające warunki by go użyć. Jak zda egzamin to sie odezwe w temacie
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
Kuba 12:59, 19 maj 2016


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Myślę o stratach pozimowych i chyba...nie mam
Straty mam innego rodzaju- gracki które nie ruszyły przysłano mi przesusżone jesienią więc zimy winić nie mogę i tego się spodziewałam, jeżówki bezodmianowe nie wyszły ale możliwe że na ich miejscu posadziłam bukszpany wczesną wiosną i sama je zniszczyłam rozplenica zmieniła się w jeden wielki chwast Reszta lepiej lub gorzej ale sobie radzi
____________________
Ewa Czasem słońce czasem deszcz
Makusia 14:26, 19 maj 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Ilonko przeglądam Twoją wizytówkę, i oto mój "lider" Niekwestionowany Mistrz Drugiego Planu i brawa dla Fotografa, za uchwycenie tej chwili ;DD

____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
iwka 14:34, 19 maj 2016


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
babka napisał(a)

No właśnie... O to samo już pytałam Ilonke i wszystko fajnie tylko ta pojemność
Kupiłam inny preparat, czekam na sprzyjające warunki by go użyć. Jak zda egzamin to sie odezwe w temacie
a ja prysnęłam mniszkiem i gucio, nadal rosną
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
Iwk4 16:35, 19 maj 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
inag napisał(a)

Nawet mi nie mów o nich Dziś się załamałam jakie mam straty w trawach. U mnie wszystkie brązowe padły. Nigdy nie było z nimi najmniejszego problemu! Rosły jak głupie. Tak samo miskanty Apache. Na prawie 20 sztuk, żywe są 4. Dwa misknaty variegatusy też nie dają oznak życia. Chorują mi dwie trzmieliny na pniu. Wyrzuciłam też 3 rozchodniki. Były zupełnie suche. Na dodatek 3 hortensje Polar Bear są niepewne. Niby gałązki po przecięciu w środku są zielone ale listków nie puszczają. Te które rosną obok są już całkowicie zielone. Nigdy nie miałam tylu strat w roślinach co w tym roku

U mnie tylko jeden miskant ruszył. Reszta nie. Choć Ewa bacowa dziś mi napisała, ze jeszcze wczoraj kolejny śpiący ML ruszył u niej. Nic nie jest jeszcze przesądzone.
____________________
Ogródek Iwony II
Kasya 16:51, 19 maj 2016


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 42232
Iwk4 napisał(a)

U mnie tylko jeden miskant ruszył. Reszta nie. Choć Ewa bacowa dziś mi napisała, ze jeszcze wczoraj kolejny śpiący ML ruszył u niej. Nic nie jest jeszcze przesądzone.


to jeszcze nie wywalac ? bo juz posatawilam do sadzenia trzcinniki zamiast ml...
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies