Mój 4 arowy azyl...
20:54, 27 kwi 2016
Wczoraj nad ranem był przymrozek i nie mam pojęcia jak wpłynął na moje rośliny, bo na działce nie byłam. Dziś cały dzień ponury, zimny i deszczowy. Ech! Paskudna tegoroczna wiosna. Na pewno będą straty. 
Na poprawę nastroju...

Na poprawę nastroju...
