Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kłosownica"

Moja "przyziemna" :) pasja 23:22, 26 wrz 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Do góry
Mam nadzieję, że Gosia-malkul nie obrazi się za wklejenie jej zdjęcia, ale to w ramach mojego dylematu



Kłosownicę zakupiłam już dawno z myślą, że utworzy prosty dywan na mojej rabacie z brzozami.

Niestety uwielbiam też Gracillimusy i pomyślałam, że za kłosownicą i brzozami zrobię z nich szczelny szpaler.

Czy to nie będzie głupio wyglądać? bo jakoś straciłam przekonanie...

Co radzicie:

1. kłosownica + Gracki
2. sesleria + Gracki
3. kłosownica solo
4. kłosownica + Gracki oddzielone czymś delikatnym, kwitnącym, średniej wielkości - czym?

a może opcja nr 5? jaka?

edit: seslerię planowałam na wypełnienie pojedynczej brzozy oddzielonej od reszty murkiem, tej przy placyku wypoczynkowym.

Dla przypomnienia plan






Moja "przyziemna" :) pasja 19:47, 21 wrz 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Do góry
Pawlus napisał(a)
Fiu, fiu. Zapowiada się super. Tylko co wiosną? Trawy, jeżówki i werbena kwitną latem.
Duży jest ten kwadrat z brzozą? Może kostka bukszpanowa?
http://media-cache-ec0.pinimg.com/736x/84/3d/91/843d91ef03407bdd02f530e911a16f20.jpg


....teraz to nie wiem, czy całkiem planów nie zmienię, po tej fotce!!!!!! boska!

Po pierwsze liczę, że brzozy są ozdobą samą w sobie , a po drugie kłosownica bardzo szybko rusza. To jest ciepłe miejsce.

Kwadrat, tak pi razy drzwi, nie będzie mniejszy niż 2x2m. Ciekawe, jakie wymiary ma ten z linka...
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 13:21, 26 sie 2014


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Milka napisał(a)
Gosiu, co to za trawka w donicach?


Kłosownica
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 00:10, 02 sie 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
super dziewczyno i chłopaku!
wzrocowo!
Kłosownica nie dała się długo prosić, znowu śliczna.

Moge sie czepnąć?- za długo lawendę ściełyście. Jeszcze trzeba mocniej, nawet o kilka cm- 5 czy 7. Tak że pierwszy tydzień- dwa niezbyt śliczna, ale potem znowu puści pędy i to gęsto i jesienią/zimą będzie śliczna, świeża.

Tzn u mnie tak to działa- ona, ta lawenda
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 12:29, 01 sie 2014


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Kłosownica dziś



Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 19:33, 28 lip 2014


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
zielone jeżówki


stipy rosną



kłosownica odrasta po cięciu


tu widac puste placki przy krawężniku chyba będzie trzeba będzie dosiać
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 10:44, 24 lip 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
ana_art napisał(a)

ale wiesz że ja nic złego nie miałam na myśli????
byłam kłosownico zachwycona na początku jak ja pokazywałaś, ale teraz nieeee. nie wiem co mogłabym Ci doradzić... mam hakone i fakt nie przyrasta w takim szalonym tempie jak kłosownica ale nie jest z nią najgorzej. Nie wiem czy widziałaś rozplenicę tę najmniejszą (umknęłam mi nazwa) ona jest taka delikatna i niezbyt wysoka. U mnie zimuję i ładnie się rozrasta.
Zobacz wiele osob zachwycało się tą Twoją kłosówką może to tylko moje zdanie na jej temat... chociaż z drugiej strony wszyscy zachwycali się tojeścią ciemno purpurową , a Danusia ostatnio powiedziała że jej już nie zachwyca bo zbyt mało efektownie kwitnie... ile ludziów tyle opini...


Rozplenica lilltle buny i boy (chyba róznią się szerokością listków... Próbuję zidentyfikować, ktora jest która bo mam obie) jest piekna. Takie sterczące jeżyki. Ma jednak podstawową i zasadniczą wade.... Startuje najpózniej ze wszystkich traw... I wnerwia mnie to strasznie. Lubi też wymarznąć lub wygnić w śroku i bywa w kawalku łysa.....


Ja chyba najbardziej lubię carex frosted curls. Nie trzeba jej golić na łyso wiosną, wystraczy dobrze wyczesać i przystrzyc i jest piekna prez caly rok.
Hakone.... Hm testuję drugi rok i coś mnie nie lubi... A teaz jeszcze testuję dwie seslerie.

A u Ciebie Gosiu w miejscu klosownicy byłaby piekny carex morrowi, zimozielony przez cały rok - gdybyś sie zdecydowała wymienić....

I idę czyać dalej bo mi mignęly piekne mebelki.

Ps. Jak znajdziesz material na pergolę to daj cynk, podłączę sie do zamówienia !!!
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 19:28, 23 lip 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Do góry
malkul napisał(a)
Ana-
widzisz trochę tego nie lubię trochę na ogrodowisku, że wszyscy są tu mili i baaaaardzo rzadko zadają trudne , niezręczne pytanie lub - co rzadsze - mówią coś niepochlebnego. Każdy tu stara się być miły.
A ja lubię szczerość, więc absolutnie nie mam Ci nic za złe.
Wręcz przeciwnie.




Hehe, ja kiedyś zadałam trudne pytanie w pewnym ogrodzie - nie dość, że odpowiedź była z serii dziwna, to jeszcze znalazły się osoby, które na mnie wskoczyły, że co ja się tam czepiam . A mnie przecież tylko o praktyczną stronę rozwiązania chodziło .

Trudno, jak kłosownica mnie będzie drażnić, to zamienię na coś innego, chcę spróbować na własnej skórze. Nakręciłam się przed Twoimi dylematami i już było za późno .
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 20:10, 22 lip 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
malkul napisał(a)


Masz rację Ano.
Jednak mając wybór a faktycznie rzecz ujmujac nie mając wyboru, mam kłosownicę.
Ty by jednak wybrała hakone z jej wadami ( slaby przyrost, póżno rusza etc)?
może doradzisz cosik?
Fajnie, że wyciągnełaś temat może ktoś jeszcze da sensowne argumenty.
Zapraszam do dyskusji.

ale wiesz że ja nic złego nie miałam na myśli????
byłam kłosownico zachwycona na początku jak ja pokazywałaś, ale teraz nieeee. nie wiem co mogłabym Ci doradzić... mam hakone i fakt nie przyrasta w takim szalonym tempie jak kłosownica ale nie jest z nią najgorzej. Nie wiem czy widziałaś rozplenicę tę najmniejszą (umknęłam mi nazwa) ona jest taka delikatna i niezbyt wysoka. U mnie zimuję i ładnie się rozrasta.
Zobacz wiele osob zachwycało się tą Twoją kłosówką może to tylko moje zdanie na jej temat... chociaż z drugiej strony wszyscy zachwycali się tojeścią ciemno purpurową , a Danusia ostatnio powiedziała że jej już nie zachwyca bo zbyt mało efektownie kwitnie... ile ludziów tyle opini...
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 19:51, 22 lip 2014


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
ana_art napisał(a)
a mi się ta kłosownica nie podoba bo za bardzo szalona... albo gigant albo mikrus po cięciu. Mogę znieść trawy po cięciu wiosną gdy tulipany rządzą na rabacie, ale w pełni sezonu... nie...


Masz rację Ano.
Jednak mając wybór a faktycznie rzecz ujmujac nie mając wyboru, mam kłosownicę.
Ty by jednak wybrała hakone z jej wadami ( slaby przyrost, póżno rusza etc)?
może doradzisz cosik?
Fajnie, że wyciągnełaś temat może ktoś jeszcze da sensowne argumenty.
Zapraszam do dyskusji.
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 08:18, 22 lip 2014


Dołączył: 15 kwi 2012
Posty: 5860
Do góry
ana_art napisał(a)
a mi się ta kłosownica nie podoba bo za bardzo szalona... albo gigant albo mikrus po cięciu. Mogę znieść trawy po cięciu wiosną gdy tulipany rządzą na rabacie, ale w pełni sezonu... nie...

Też się do niej przymierzałam ale mam takie samo zdanie o niej
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 22:47, 21 lip 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
a mi się ta kłosownica nie podoba bo za bardzo szalona... albo gigant albo mikrus po cięciu. Mogę znieść trawy po cięciu wiosną gdy tulipany rządzą na rabacie, ale w pełni sezonu... nie...
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 22:30, 21 lip 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Do góry
Bez uroku: ale pomidory!

Kłosownica fajnie odbiła, a Ty co sądzisz? Wczoraj w lesie ją widziałam w trakcie rowerowej wycieczki, jak mi zabraknie, albo coś będzie nie tak, to się pofatyguję .
Moja "przyziemna" :) pasja 07:48, 18 lip 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Do góry
malkul napisał(a)
Bardzo fajne te łubiny szkoda że tak krótko kwitną
Hortki fajnie przyrosły

Posadzialś gdzieś klosownice już?


Kłosownica czeka do jesieni, ewentualnie wiosny, na przeprowadzkę warzywnika i zakup brzóz. Wolałabym zrobić rabatę jesienią, bo mam sporo traw w przechowalni, a niecierpię ich podlewać. No i jeszcze trzebaby zadołować na zimę...
Moja "przyziemna" :) pasja 21:24, 15 lip 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Do góry
Kłosownica Gosiu, mam ją w planie pod brzozy, ale ruszę najwcześniej jesienią z tą rabatą.
Moja "przyziemna" :) pasja 14:15, 15 lip 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Do góry
Dostałam cynk, że kłosownica dotarła . Po pracy zrobię fotki . Ciekawa jestem....
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 11:03, 15 lip 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Do góry
Gosia, miejsce z paleniskiem i altaną będzie niesamowitą ozdobą ogrodu. Super Wam to wychodzi!

PS. kłosownica od wczoraj w drodze .
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 16:07, 03 lip 2014


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry

Mirela
- mówisz, że byś przygarnęła


Nota bene , koleżanka Mirela polowała do siebie na przecenie na taczkę ogrodową w biedronce o taka :
http://www.promoceny.pl/detail/biedronka-taczka-ogrodowa-207240/

I na szczęście dla mnie upolowała również dla nas hihihihhih, po 32zł. Yupii, już mi pięknie służy przy pracy w szklarni i ogrodzie.

Magda-ulewy paskudne, ciągle u nas mokro
Dziś podwiązałam trzcinniki aby się nie pokładały przy kolejnych deszczach, zrobiłam to żyłką więc nic nie widać.

Ewa-trafnie to określiłaś- tylko ta pora deszczowa wyniszcza mi ogród.
Donica będzie stała samoistnie. Będzie w części altanowo -ogniskowej.

Olu- tak to Karolek. Też go masz zaprojektowanego?

Jagódko - Ciekawam czy i kiedy ją dostaniesz, i czy będziesz z niej zadowolona. Jak dojedzie to krzycz i u mnie.


Magnolio- świetne te pomysły do donicy. Jednakże pewnie wszystko się nie zmieści bo ona chyba aż taka wielka to nie będzie.( na pewno mega wąska i niezbyt długa coś ok. 1,5 metra) Spróbuję dziś z Mężem dokładne wymiary ustalić.
Twoja pomoc jest dla mnie nieoceniona.
Pomysł z mikołajkiem Blue Hobbit świetny.

Jeśli chodzi o trzcinnika to nim sie akurat nie martwię, bo po ulewach nawet jak leży to wraca potem do pionu. Dziś go opryskałam na rdzę.
A on nam się strasznie podoba.
Ja zresztą mu domieszałam tam sporo piachu. Ale wiosna deszczowa, lato też i oto skutki.
W przyszłym roku opryskam go profilaktycznie jak zakwitnie.


Bardziej martwi mnie ta kłosownica. Ale daję jej jeszcze za dwa sezony na obserwacji.
A ty jak ją widzisz?


Jak naładuje się bateria z aparatu to wstawię fotki, bo porobiłam dziś.
Moja "przyziemna" :) pasja 19:26, 02 lip 2014


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Jagoda u mnie akcja kłosownica. poczytaj popatrz
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 11:59, 02 lip 2014


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Kłosownica
No więc dziewczyny tak on wygląda po ulewnych deszczach (obfite ciągłe opady)i wietrze.




A tak wyglądała dziś rano (po jednym suchym dniu)



Widać że coś tam się podniosło ale szału nie ma.
Na dodatek znów leje.

Widać też że oka kwitnie to pewnie i dodatkowo kłopsy ciążą.

MAriusz Surowiński napisał żeby poczekać jak zakwitnie i ściąć, dać papu i zaraz powinna odrosnąć.
Tak zrobię.
Nie mam wyjścia.

A co dalej?
zawsze można ją wymienić na inny model
Czy się martwię i wkurzam?
Jasne, że tak!
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies