Madzia, Kasia, Tess, BusyBee, Karol, Gosia - dziękuję za wsparcie!
Na razie myślę, że te serby są do uratowania, obym się nie myliła.
A w trampolinie coś się poprostuje, jakieś rurki wymieni i powinno być ok - w każdym razie razem z mężem stwierdziliśmy, że taka duża trampolina podczas silnego wiatru jest sporym zagrożeniem, będziemy musieli dowiązać ją na stałe do słupków ogrodzeniowych na przyszłość.
Pierwszy raz mieliśmy okazję się przekonać jakim strasznym żywiołem może być wiatr - oby nigdy więcej!