dzięki kochana, piękna jest...na oko ma pewnie z 5m szerokości? już widzę, że jeśli się na nią zdecyduje to musi być bardzo wysoko szczepiona. Przypuszczam, ze kwitnie w tym samym okresie co śliwy wiśniowe, jabłonie ozdobne czy umbry
Jeszcze dumam nad tym klonem którego masz na froncie, on się przebarwia jesienią?
Przemek, donica już stoi, poniżej zdjęcia
Rozplenica rośnie, parę dni temu przepikowałam ją, i teraz z innymi sadzonkami wystawiłam do małej przenośnej szklarenki w ogrodzie. Nie chce mi się jej przenosić na noc do domu a noce u nas zimne. Ale kontroluję temp. przymrozków nie zapowiadają
Wow faktycznie wielka . Ja posadzilam wczoraj do doniczki może jeszcze uda mi się, a orientujesz się może,czy takie nasiona ze sklepu też trzeba przemrozic?
I z frontu remontowego - okno dopiero po dwudziestym kwietnia, ale dokładnie nie wiadomo!!! W sumie w maju, czy w czerwcu też jest po dwudziestym kwietnia Nie pojmuje po co jest spisywana umowa na trzy tygodnie, jak i tak nie dotrzymuje się terminów? Myślałam, że na Majówkę będę wyrobiona
pisza o roznych odmianach o pirymidowych o wiszacych i o poziomkach i o pielegnacji, w sumie juz to wiem. Zdjecia maja super juz sie nie moge doczekac na truskawki i poziomki. Pitiomki u mnie juz kwitna. Truskawek bede chyba duzo miec, bo krzaczkow mam nawjiecej w mojej karierze ogrodniczej.
i z wczorajszego obchodu po lace
pierwiosnek lekarski, juz przekwita i zawilcow cala masa
Witam, kochani mam nadzieję że mi pomożecie. Zastanawiam się co posadzic przy frontowym ogrodzeniu. Jest to strona północna ok 12 m. Zależy mi na tym żeby było to coś dającego zasłonę chociaż częściową. Wokół domu mamy posadzone tuje chociaż te prace tez nie są jeszcze skończone w 100%. Zagospodarowane jest jeszcze polkole tak jak widać na zdjęciu. Niestety na razie brak czasu na dokończenie wszystkiego na tip top bo córeczka mała a chciałabym posadzic coś żeby sobie rosło. e rosło.
Szczepiona na ok. 2,0m, ale pokrój ma zwisający... gałęzie nad ziemią przycinam/wycinam.. latem jest zielona, jesienią bardzo późno się przebarwia. Jako jedno z ostatnich drzew łapie kolor. Jak się przebarwia to już wiem, ze to koniec jesieni .. Rośnie bez problemu, chociaż jakieś miejsce takie "rakowe " dostała.. jak to wiśnie Kwitnie też bez problemów, jedynie przymrozki wiosenne potrafiły ja czasami załatwić.
To lato
Hosty żółte, klony przebarwione a ona zielona
I jesień
Kwitnie krótko.. czym chłodniej tym dłużej.. ale jaki efekt Widać gdzie szczepiona.
Ja nazywam takie dobro .. rośliny z duszą I prezentów nie wyrzucam.. nawet jak nie pasują to zostają Dobrych dusz się nie wyrzuca
I ostatnia fota dzisiejsza.. z komórki.. brak czasu .. na ogód i forum, ale dobrze, ze jest praca.. nie narzekam. Szczególnie, że forum popołudniami nie działa.. szlag mnei trafia jak próbuje zajrzeć.. dzięki temu .. nie zaglądam..
Z tą niezniszczalnością to trochę przesada.. niestety nie jestem okazem zdrowia Mam siłę i dość dobrą kondycję (bo ciągle nad tym pracuję).. ale reszta.. gwarancja się na wszystkie części z czasem kończy I póki jeszcze to i tamto działa należy czerpać z życia Ale najbliższy miesiąc mam zapchany czasowo i zarabiam na czerpanie potem
Ukradzione od znajomej z potoku... kwitnie Kupne padały ..
Odnośnie serbów.. muszą rosnąć by dorównać koleżankom po bokach ..
Z za różaneczników prawie serbów nie widać.. ale wprawne oko je wypatrzy.. i mam takie dziury ..... ten widok jest ładniejszy.. inne widoki są może nie gorsze, ale na domy sąsiadów.. Sąsiadki śmieją się, że teraz będą miały wgląd w mój ogród bez zaglądania pomiędzy jodełkami A ja znów będę mogła pogadać przez płot
Sąsiadów mam fajnych..ale nawet fajni jak zaglądają mi do domu przez okna to trochę krępuje.. że do ogrodu to mi nie przeszkadza, ale to jest na prost okien do domu A firanek i zasłon nie mam.. i nie będę mieć... bo storczyki nie pozwalają