Ale się uśmiałam z tego łolaboga Do perfekcji droga daleka, ale pomalutku posuwamy się do przodu. Deszcze zapowiadają, to mam nadzieję że wkrótce klepisko zamieni się w zieloną murawę Choć znając życie ... to pewnie chwasty będą bujniejsze!!
Miło się czyta takie słowa Dziękuje Iwonka
Jeśli chodzi o warzywnik to wczoraj posadziłam pomidory, umieram z ciekawości czy coś z nich wyrośnie.
A póki co, ze skrzynek mamy tylko szczypiorek Rzodkiewka powinna być następna
Ja też mam fazę na nie...tym bardziej, że moja przesadzana nie pokazała nic ;( Dzisiaj zakupiłam sobie jedną z pączkiem, podobna wielkością do Twojej. Wybór roślin miałam ogromny na "Wiośnie kwiatów "...trzeba było być bardzo wstrzemięźliwym )