Sylwia ja bym powiedziała ze cały ten rodek nie wygląda dobrze. Wklejam czym zrobic opryski i kilkakrotnie co 5 dni opryskaj (tylko nie jak świeci słońce) a przede wszystkim zdejm z korzeni tą ściółkę bo go zmarnujesz.
Na 10 l wody biorę po 1cm w szklance nawozu. I podlewaj go bo widac ze wody mu brak.
Fryzura na kształt korony cesarskiej - nieźle Agatko!
Moja raczej kulkowany bukszpan, bo już była jak rozplenica po zimie!
Agatko, Bożenko, Elisko, Violu miło z Wami było wczoraj, zapraszam i dzisiaj, ale ja właśnie szykuje plecaczek na wyjazd. Jeszcze tylko psa wyprowadzę i wybywam. Psa nie zabieram, bo jeszcze ziemia zimna, a on po dyskopatii. Nie chcę, by mu wrócił niedowład.
Miłego słonecznego.
Robota wg planu! To jest najlepsze co może mieć emeryt!
Ale ja chciałabym w ogrodzie jakiś dzień bez planu!
Pojechać, rozłożyć się z leżaczkiem, jakiś napój, przegryzka i nic nie robić! Ale nawet jak tak sobie zaplanuję, to i tak jakaś robota mi w ręce lezie! A to mlecz dojrzę, albo gałąź nie w tę stronę rosnąca a to o jakimś nawozie przypomnę, że już czas sypnąć, no i kicha z leżenia odłogiem!
Reszcie gości dziękuje za wizytę i te kilka słów od serducha.. już uciekam, ale przypomniałam sobie, że Agata miała sprawę do mnie.. to szafirki.. i inne drobne .. niebieskiego jeszcze nie widać na foto, ale pną się do góry
Aga, ja mam truskawki.. i mama ma, ale ona chce koniecznie te od Agaty. Bo sprawdzone jako tej naj, naj, naj Sorki, że odmawiam, ale sobie przypomniałam, że mama mówiła kiedyś o tych truskawkach A ja sobie przypomniałam po 2 latach????
Pielę te fiołki, a one dalej są I chyba od tego roku daje im spokój.. będe tylko rwać przy paprotkach i hostach
A to rzeczka czosnkowa .. tak się namnożyły, że obawiam się, że zamiast wielkich kul zrobią się mizeroty
Mam opowieść o szpakach, i forsycji faktycznie Maluch.. ale czasu brak.. idę spać.. jutro może napiszę, jak nie zapomnę.
I super wiadomość dnia..... moje ropuszki wróciły do kałuży .. jak się ucieszyłam jak usłyszałam rechotanie Radość jak z wizyty najlepszej koleżanki Nic ich nie rozjechało, zaskroniec nie zjadł.. wróciły.... i pięknie rechoczą sobie Miśka mi brakuje.. ale "rodzina" w komplecie Jest wiosna pełną gębą
Drugie pytanie było o bodziszki. Nowy nabytek zeszłoroczny, cudowny i kwitnący cały sezon.. czyli Sweet Heidy i Havana Blue... chyba padł.. ani widu ani słychu z żadnej sadzonki
Jakie bodziszki są niezawodne.. na pewno Max Frei i wysokie niebieskie bodziszki wspaniałe. I oczywiście bodziszek kantabryjski... prawie zimozielony
Tak wygląda teraz (nie patrzymy na brak kantów i takie tam).idealnie zielona powierzchnia z drobnych listeczków. Jeszcze tydzień temu liście były trochę kolorowe po zimie. Będę go mnożyć i pójdzie pod białe piwonie
Bozenko ale piekna kepa no nie mow,ze Elite u Ciebie jeszcze nie kwitnie czy gwiezdziste magnolie,ja chyba pojde na urlop i bede sie gapic na swoje tak sie ciesze a pokaz prosze Laure
Czy piwonie od Pana Bylinowego zakwitną w tym roku? Zakwitną.. pierwsza piwonia cała w pąkach.. delikatnie przesadziłam z doniczki do ziemi.. ziemia dobrze się trzymała, wiec piwonia nie odczuła nawet przeprowadzki.
Ostatnia w rzędzie to nowa.. do Coral Sunset dosadziłam Pink Hawaiian Coral.. jak to u mnie, długo nie wytrzymałam by jednakowy rządek był