Ewa no rece opadaja
Edytko utopily sie kolejne 2, wychodza z ziemi, wchodza na rosline i spadaja do wody. Zobaczymy ile jeszcze ich znajde...
A oto jak przygotowuje sobie witaminki dla moich roslin

Wrzucilam do sporej wanienki skorupy jaj zbieranych cala zime, skorki bananow, scinki racic/kopyt/ rogow zwierzecych, kawe,herbate, maczke, troche ziemi z kretowisk, troche swojego kompostu...i co mi tam jeszcze w rece wpadlo

Powoli zaczynam podsypywac pod niektore rosliny

Do tej pory moj ogrod dawal sobie rade sam, dawalam od czasu do czasu pokrzywe, w tamtym roku zaczelam z bananami itp ale delikatnie, jak mi sie przypomnialo. W tym chce wprowadzic im wiecej pokarmu, zobaczymy czy dam rade. I czy rosliny to przezyja