Aniu, ładnie zaczęłaś

Kanciki super. Żeby mi tak na piaskach się udawały ...
Ja bym przy tujach włókniny nie kładła, tylko samą korę wysypała
Wstawię ci fotkę dla twojego e-Ma. Taką fotkę sobie zapisałam, co dzieje się pod szmatą z korzeniami tuj, jak zapisałam się na O.
Zobacz:
Potwierdzam, też tak miałam, nawet zapomniałam, ze mam szmatę w jednym miejscu, zasypałam korą, na wierzchu zrobiła się przez lata ładna próchnica, a korzenie szukały wilgoci i szły w górę. Tam znowu paliło je słońce. Masakra. Teraz będę włókninę kładła tylko pod żwirek między skrzynkami warzywnymi, gdzie nie planuję sadzić roślinek, tylko ma być ścieżka.
W innym miejscu pod żwirek kładłam starą firankę. Zatrzymuje żwirek, nie miesza się z ziemią, a roślinki nie sa sparzone