Ewa posadziłam szafirki właśnie z takim zamierzeniem - rzeczka, liczę że ładnie się rozrosną, a na jesieni dosadzam kolejne, pod bez lilak tam zrobię "jeziorko" szafirkowe, by rzeczka mogła z niego wypływać
Noo, taki strumien piękny może być, zwłaszcza jak falami zrobiłabyś ciemny i normalny niebieski. Jasną "pianę wodną" z jasnoniebieskich tez ewentualnie moznaby dodać Choć bez takich kombinacji tez będzie efektowny Tylko co potem, jak przekwitnie? Te listki takie biedne są...
Kiedyś próbowałam mieć. Ale mi ginęła po zimie, utrudniała pielęgnacje roślin. Resztki jej leżą na różanecznikowej. Ale runianka już się panoszy w tym miejscu i nawet korę wypiera.
Nie mam kory, bo regularnie nawożę rabaty kompostem, obornikiem, gnojówkami. A jak tu podlewać i ściółkować korę? Ja lubię wiedzieć jak wygląda gleba i mieć ją pod kontrolą podczas motyczkowania.
No ja mam za mało kompostu ziemię mam glinista - przekopałam cały przedogródek, przyszła ulewa, później słońce palące i mam skorupę wyglądającą okropnie. Kurde strasznie droga ta kora jak się ma duzy ogród, ale chyba będę zmuszona. Niestety ja z tych długo pracujacych i mało czasu mających a pamiętam jak moja babcia z motyczką co rusz do ogródka leciała - teraz już wiem czemu.
Co do kory tez jej nie lubię i nie mam ale przyszłam z dużym opóźnieniem pochwalic Ci cudna łakę z żonkilami i ścieżke. Ogladałam od razu po pokazaniu ale nie loguje sie i nie piszę wiec teraz swój zachwyt zostawiam.