Zimno, zimno, ale trochę wiosny u mnie jest przynajmniej w donicach

Albo takie właśnie : Prawie jak wykresy w Exelu dlatego mi się podoba

Jasne

Nie wiem, muszę zastanowić się jaki będzie widok w lustrze i co zyskam. Żeby nie zyskać bebechów tarasu

ivo napisał(a)

O takie coś mi się wymyśliło tylko wtedy płyty 30x 30 musiałyby iść. Trochę taki kosmos bo wszędzie mam linie proste na podjeździe wkoło domu no nie wiem. Nudna jestem

I fajnie tylko dlaczego po prawej tam coraz wezszy robisz te sciezke? I nawiazanie na placyku byloby super

O takie coś mi się wymyśliło tylko wtedy płyty 30x 30 musiałyby iść. Trochę taki kosmos bo wszędzie mam linie proste na podjeździe wkoło domu no nie wiem. Nudna jestem

kasja83 napisał(a)

Masz Aniu smak na taką leszczynkę?Gdzie chciałabyś ją wsadzić?

Pomyślałam o wyrzuceniu berberysa Superby. Jest całkiem fajny i pasuje kolorystycznie ale gdybym wsadziła coś równie czerwonego a przy okazji można by skorzystać z owoców to byłoby jeszcze lepiej.


To zdjęcie jesienne. Ta strona wyglądałaby atrakcyjniej z czymś takim


Co o tym myślicie

Wyszłam na chwilkę do ogrodu, przez okno piękna, słoneczna pogoda, a w rzeczywistości ZIMNICA STRASZNA!! wsadzilam tylko kilka sadzonek bukszpanow i nic więcej nie robię, bo ręce zamarzaja. Zrobiłam na szybko zdjęcie gdzie myślałam dać róże. Oczywiście muszę zrobić im tło ze szmaragdów, z przodu będzie obwódka z bukszpanu. Na środku myślałam dać jakąś pnaca róże, a po bokach te the fairy.

I jak tu nie mieć irysków ? Cudne są ! Trzeba na listę chciejstw dopisać

Dziękuję, Basiu! Na Ciebie zawsze mogę liczyć. Poczekam do 12-tej, okaże się czy przesyłka dotarła, Na razie pochmurno, ale chmury już wyżej są niż rano.

Miłego dnia!
Kochany forumowiczu i kochana forumowiczko!

Życzenia złożyłam wszystkim na specjalnym wątku. Trzymam się zasady nie zaśmiecania pisankami ogrodowego wątku. Bardzo proszę nie wieszać u mnie zajęcy! Niech sobie kicają na łące! Baranki też wolą zieloną łączkę! A kurczakom najlepiej jest przy kwoce!

Nie pogniewam się jak mi osobiście tu życzeń nie złożysz, a jak bardzo chcesz, proszę na prywatna stronę.

Wesołych Świąt!

lindsay80 napisał(a)

Zdolna bestia!
Cudne!

Dorota123 napisał(a)

Od razu weselej się robi od takich energetycznych kolorków.

Będzie coraz cieplej, to więcej kolorów się pojawi prognozy są bardzo optymistyczne - przez najbliższe 2 tygodnie temperatury dwucyfrowe

iwka napisał(a)

tak się najarałam na te irysy, że nie wytrzymałam i mam

Zaśliniłam monitor i klawiaturę. I czekam na podobny widok u siebie.

Kochani, pozostałym miłym gościom odpowiem później, bo czas mnie goni a robota w lesie.

Na razie kilka poglądowych fotek, obiecuję postaram się lepiej, ale naprawdę muszę lecieć...

Mój nowy nabytek - brzózka Doorenbos. W tle ekran z cisów. Dojdą trawki, teraz ścięte. Mam nadzieję, że jak pojawią się liście i trawki wyjdą to będzie ładniej. Tutaj mam jeszcze żurawki do czyszczenia.

Trawnik obraz nędzy i rozpaczy. Świeżo po wertykulacji, wymaga dosiewki, podwyższenia pH i nawozu.



I front domu, tutaj do przycięcia wrzosy, mus odchudzić stożek, bo mi się spasł, no i żurawki. Dojdą też kulki bukszpanowe w nóżki lizaka. I trafki świeżutkie, jeszcze nie wiem jakie, ale chiba żółta Hakone



Trafki wciąż nie ścięte. Będę po świętach jeszcze porządkować, ten rozgardiasz, kret mi narobił też szkód, ale jakoś ogarnę. A rabata do korekty barw pod chojakami za buksikami. Tam jest teraz full ściernisko, ale będzie San Fransisco

Wesołego ALLELUJA dla całego Ogrodowiska

nicol21 napisał(a)

i na koniec krokusiki - w typie joanny d'arc. niewykopywane, ładne i znów duże. polecam.

Wszystko piękne, co pokazujesz.. wielka przyjemność spacerować po Twoim ogrodzie.

Popieram. Ja dziś na śniadanie zjadłam to, z bólem głowy się obudziłam. Ale przechodzi już.

i na koniec krokusiki - w typie joanny d'arc. niewykopywane, ładne i znów duże. polecam.

Ubiegłoroczne hiacynty [nie wyjmowane z ziemi] nie prezentują się dobrze.


Kwiaty ciemiernika się starzeją, ale łądnie trzymają. Rozkwitły też iryski - też ubiegłoroczne, niewykopywane. Mają cudny kolor! Mam wrażenie, żę cebulki się nie namnożyły.