Narobiłam zaległości, a powolutku coś się u mnie dzieje.
Dwa tygodnie temu na rabacie frontowej pojawił się kolejny rododendron, trzeci z planowanej grupy, Cunningham's White (zdjęcie z 3 kwietnia):

I chyba mu u mnie całkiem dobrze na razie

(zdjęcie zdzisia)
Ostatnio powstaje też u mnie przesłona warzywnika/odgrodzenie pieseła od ludzi, którzy przechodząc obok wpadają na genialny pomysł, żeby go nakarmić/pogłaskać/rzucić szyszkę do aportowania, a pieseł potem odchorowuje

No i powoli sam warzywnik