Kindziu, to pierwsze to śnieżnik, to drugie to cebulica. Niebieską cebulicę zatrzymaj w ogrodzie koniecznie, to dla mnie znak wiosny piękniejszy od krokusów. Śnieżnik ma lawendowy kolor i równiez jak widzę jest bezproblemowy, jeszcze kwitnie u mnie
Krysiu, porządek na rabatach już jest, ale chwaściki zaczynają inwazje, i zamiast chwilki w ogrodzie znikam na godzinę

Trawnik jedynie czeka na chłopaków, może się doczeka
Yolka - ja też dopiero do nowego zainstalowałam przylaszczki, dotychczas cieszyłam się nimi w lesie obok. Ale co roku czasu na spacery i las coraz mniej, już nie pamiętam, kiedy byłam. A jak młody był mały, to obowiązkowo z wózkiem dwa razy dziennie, ile ja się wtedy napatrzyłam na te wiosenne kwiatki
Mała Mi cebulowe przynajmniej niektóre nie mają problemu z rozmnażaniem się, zastanawiam się, czy nie ruszyc jeszcze dzis tych czosnków, bo jak róże puszczą pedy, to do nich nie dojdę