Przyszła kolejna przesyłka z różami. Pierwsze były niezłe, ale te.. wow. Super grube gałązki, ładne korzenie, już pierwsze krzaczki ruszają. Tylko gdzie ta wiosna?
Libretto nie mam niestety . Percy Wisseman mam z 10. Maluszki kiedys tez kupiłam i myślałam że długo na nie poczekam a dzis sa całkiem duze-te czerwone na pierwszym planie.