Basiu dziękuję.O tak, nowy etap życia się zaczyna i dla niej i dla nas.
Lilie takie cudne to właśnie są.
LO w szczątkowym kwitnieniu
I NN z dwóch stron
Dziękuję .O tak, kolejny, inny etap życia i dla Córci i dla nas.
Tewraz póki kwitną liliowce i lilie, to jest masa tych kolorów.Tak lubię i to bardzo.Liliowców już jest kilkadziesiąt.Sama nie wiem dokładnie ile.Kiedyś, jak nie będę co miała robić to może je zliczę
Ale dużo młodziutkich jeszcze.I nie wszystkie mi zakwitły,A kilka mam powtórkowych. Szpalerek z liliowców będzie ładnie wyglądał.
A ta pysznogłówka z ciemnymi liśćmi.Owszem jest ładna ,ale niższa niż te pozostałe.Mam w rabacie z różami.Ale z tyłu.I chyba ją przesadzę na przód .Albo w inne miejsce.")
róża The Fairy posadzona w nóżkach milima
]
Aniu serdeczne gratulacje dla córci to wielka rzecz. Niech się jej świetnie wiedzie i spełnia co sobie wymarzy.
Lilie masz cudowne, co jedna to piękniejsza.
Gosiu, podziwiam przy tarasie cudne lilie i hakone- nie pamiętam co było wcześniej ale teraz jest obłędnie. Trawki z boku oczka fajnie rosną. A hortensje nisko chyba tniesz wiosną.
Spotkanko było, czas letnich wyjazdów umilasz sobie i innym fajnie
Właśnie szaleje na moim osiedlu
Bojem się o moje pomidorki i lilie, bo tak wieje, że aż strach
Najbardziej mnie przeraża ten wiatr
A mój eM chrapie w najlepsze...
Mam jeszcze rutewkę różową, ale w tym roku jest mało fotogeniczna i na dodatek mizerna. Jesienią przesadzę ją w lepsze towarzystwo. Mam trzy gipsówki, ale jeszcze pare dni temu wysiałam następne.
No, no na tej twojej rabacie, to dopiero dzieje się.Oj dzieje.
Piękne lilie.
I już miałam pytać co to za roślinka miała , kuleczkowa. Śliczny dodatek do roślin.
Ja mam gipsówkę w dwóch miejscach.Ale ona dużo wcześniej kwitnie i niższa jest.
A tej rutewki nie znam.I nie mam.Muszę o niej poczytać.
są to wysokie lilie tak jak mówi nazwa "drzewiaste" nadają się do wsadzenia w tle, a i tak mocno przyciągną wzrok. Te, które kupiłam dwa lata temu były znacznie wyższe ode mnie, a ja do niskich nie należę.
Lubię hibiskusy.I już kiedyś miałąm ze 3 czerwone bylinowe i po roku czy dwóch, po jakiejś zimie przepadały.Mam jeszcze biały i już 3 rok jest.Dobrze rośnie.
Ten , który dostałam wygląda ciekawie .Chciałabym,ąby już był i ten długo.
Ale jak będzie to się okaże.
Miejsca na nowe rośliny, praktycznie brak.Ale w dwóch długich rabatach, między kwiatami, mam posadzone porzeczki, agresty, borówki.Te pójdą na nowy teren .Ale dopiero na jesieni będzie tam karczowanie.I dosadzę wyrównam, drugi pas drzewek owocowych i wszystkie krzaczki owocowe tam przeniosę.A tu coś podosadzam.
Teraz hibiskusek posadziłam blisko agrestu, który potem pójdzie na nowy teren, to potem będzie miała ładniej i luźniej.
Dziękuję za pochwałę U mnie jest duża różnorodność kwiatów i kolorów, lubię jak ogród jest kolorowy i pachnący. Słońce grzeje mocno, nie da się nic zrobić w ogródku, upiecze moment wszystkie roślinki. Niektórym hortensjom zostawiłam po jednym długim pędzie i te właśnie kwitną. Na tych pędach co wyszły od ziemi jeszcze kwiatów nie ma. Niby jeden krzak, a jest różnica w wegetacji.
Pięknie rosną bo ze szczerego serca dostałam I choć z patyka to gonią prawie te sklepowe co rok wcześniej od nich sadziłama wcale nie sadzone w torf tylko w grunt rodzimy i trocinami obsypane