Przepiękny, widziałam dzisiaj właśnie w szkółce za 68 zł i się długo Zastanawiałam, ale coś mi się wydawało,że gdzieś czytałam,że on do słońca się nie nadaje i się wstrzymałam. A szybko on rośnie?
Troszkę zaniedbałam mój własny wątek Fajnie, że zaglądacie i o mnie pamiętacie.
Dziękuję.
W sobotę wysiałam cynie, dzwonki irlandzkie, lwie paszcze i rozplenicę od Przemka (wiem, pospieszyłam się ). Ruszyły cynie, a reszta na razie śpi. To tak, żeby nie było, że całkiem nic się nie dzieje.
do takiego cięcia się przymierzam. mamy tuje kórnik rosnące na wzniesieniu. rusztowanie już mam ale potrzebuje kupić sprzęt do cięcia.
Danusiu mozesz dać cynk co polecasz? może myć na priv jesli nie chcemy tu lokowania produktu
Zrobiłam dzisiaj zdjęcia startującej stipy, na którym dobrze widać, to co przezimowało i to co przemarzło.
Cały środek jest przemarznięty i nic z niego nie będzie ale po obwodzie widać ruszające kłosy, które wystarczą aby mieć nową kępę.
Na pierwszym zdjęciu widać również, że przezimowały stipy, które wykiełkowały jeszcze jesienią. Te małe siewki będę przesadzała w docelowe miejsca jak się trochę ociepli.
A tak wyglądają Amazony tydzień po cięciu/czesaniu.
Słuchajcie, numer stulecia. Ponieważ cebulica i śniedek baldaszkowaty panoszą się u mnie, to co roku wykopuję i przekazuję w dobre ręce.
Jakież było moje zdziwienie dziś, że te podrośnięte liście to nie cebulica tylko śniedek właśnie. Także Agnieszko, Sylwio, Basiu dla Was tylko się cebulica znajdzie a oprócz tego śniedka mogę rozdać większej ilości osób.
Z balkonu rzut na te liściory
Tawlina jerzebolistna ma juz piekne listki Kociomietke od irenki przesadzialam na skalniak. Ona chyba nie rosnie wysoka. Skalniak juz prawie oczyszczony, teraz musze troche nowej ziemi mu dosypac i poszalec z nasadzieniami. Tylko skad ja tyle roslin wezme hmm z tego co bylo uchowaly sie trzy sztuki, cos mam w innych miejscach ale bedzie jeszcze malo. Musze sie wybrac do szkolki. Moze jakies wyzsze z tylu posadze z tych ktore kupilam na nowa grzadke.
Mam i to nawet 2. Powiem tak, poradzi sobie w słońcu, bo u mnie rośnie na przysłowiowej patelni
Bez nawadniania i systematycznego podlewania miał ciężko, przypalalo liście i słabo rósł. Po zainstalowaniu nawadniania i zrobienia rabaty przy nim jak ręką odjął. Przepięknie urósł w lato 2015.
Tak wyglądał:
(Słońce od rana do wieczora)
Poza tym on z wiekiem jest coraz silniejszy na promieniowanie słoneczne.