Dzis, jak rano otworzyłam oczy i zobaczyłam śnieg na oknach dachowych.... myśle sobie - bez jaj...

Ale szybko, w ciągu godziny stopniało wszystko.
Po południu nawet słońce wyszło



Pojawiły sie pierwsze kolory - na razie tylko w jednej kępce



Tulipany coraz wyższe

miłki amurskie

bozga napisał(a)

Na razie na fotki poczekamy bo grypa szaleje
Moja córka nawet taką informację przyczepiła na swoich drzwiach

Pozdrawiam I życzę Wszystkim dużo zdrówka
A w weekend zamierzam imprezować na Złotych Godach moich rodziców

ha, ha, ha czy chodzi o nas - matki? znaczy się zakaz wstępu? fajna ta niska hortensja miłej zabawy

mirkaka napisał(a)

To niesprawiedliwe, moje dopiero pokazały kikutki

Mireczko, wczesne krokusy, to jedyna sytuacja wiosną, gdy coś u mnie wcześnie zakwita. Potem tulipany, żonkile, a nawet róże zakwitają na tyle późno, że w wątku nie piszę, że dopiero zakwitły, bo u wszystkich wkoło już kwitną.

Pierwszy krokus gdzieś przemarzł albo się przemoczył i nie zakwitnie. Są już jednak następne

Na razie na fotki poczekamy bo grypa szaleje
Moja córka nawet taką informację przyczepiła na swoich drzwiach

Pozdrawiam I życzę Wszystkim dużo zdrówka
A w weekend zamierzam imprezować na Złotych Godach moich rodziców

Kasiek napisał(a)

Marzenko, te moga byc czy chcesz juz bardziej dojrzale ?

widzialam dzis juz rozkwitniete w Norymberdze, fotka u mnie

Witam od tygodnia siedzę i dumam nad rabatą przed domem, jak widać mam problem z tym moim przedogródkiem... W zasadzie chcieliśmy zrobić coś już na jesień ale skończyło się położeniem folii budowlanej żeby trawa spod spodu zgniła, przyjdzie wiosna to folię zdejmiemy, przekopiemy i będę chciała sadzić rośliny, później ściółkować korą. no właśnie, co tu zrobić żeby nie popełnić kolejnych błędów? Mąż nie zgadza się na usunięcie tych drzew a wsadzaliśmy je 2 lata temu (niestety ) i muszą zostać... tylko jak obsadzić tę rabatę żeby miała ręce i nogi a tuje zostały?
Nie wiem czy dobrze myślę, plan miałam na niż taki:

1. umbraculifera 3 szt
2. hortensja limelight 7 szt
3. żurawki żółte lub trzmielina
4. obwódka z bukszpanu
5. miskant gracillimus 3 szt
6. lawenda
7. wzdłuż płotu cis hilli niski żywopłocik

Siedzę i naprawdę nie mam pomysłu na tę rabatę, czy tak jak rozrysowałam byłoby możliwie? Jeśli chodzi o strony świata, jest strona wschodnia, może podpowiecie mi coś? Chciałabym żeby to ładnie wyglądało, najgorsze to te tuje, że dałam się namówić żeby je wsadzić, nie wiem czy je jakoś ciąć, próbować formować czy zostawić tak jak są? w każdej z nich w środku są po 3 pnie idące praktycznie po całej ich długości. Danusiu pomogłaś mi przy bukszpanach, mogę i tu liczyć na Twoją pomoc?



Z góry dziękuję za wszelkie rady

Toszka napisał(a)

Ukorzenianie w wodzie niesie to ryzyko, że wydelikacone "uprawą hydroponiczną" korzonki zamrą lub wygniją po wsadzeniu do ziemi. Lepiej od razu patyczki włożyć do ziemi uprzednio uzywając ukorzeniacz do zdrewniałych - max 1/3 patyczka wystaje nad ziemię.

Jak miło posłuchać mądrzejszego...Te słowa kieruję do Ciebie Toszko...a przede wszystkim witam Cię kochana w moim wątku, zawitałaś do mnie pierwszy raz...Cieszę się ogromnie za udzielone cenne rady odnośnie ukorzeniania roślin...Posłuchałam Twojego doświadczonego głosu i moje hortkowe patyczkowo zmieniło już miejsce...z wody do ziemi...

no i patyczki (walentynkowych) róż...

AgaeM napisał(a)

Nie wiem na czym stanęło, bo dynamika duza u Ciebie, ale wklejam link do fajnej fotki i gorąco pozdrawiam. Tak wyobrazalam sobie ogrod jaki opisywalas na poczatku. Prosta pergola z rozami. Moze ci sprawi przyjemnosc.
https://www.ogrodowisko.pl/watek/670-ogrod-zmyslony?page=23

dziękuję Aga
niewiem juz teraz w sumie czy pasuje taka pergola do tego co wymyśliła mi polinka i dziewczyny ale ja chciałam taką pergolę zrobić tak jakby przejście do ogrodu z przedogródka w tym miejscu

czerwoną strzałka zaznaczyłam zmianę żywopłotu na granicy przedogródek-ogród i właśnie w tym miejscu byłaby ta pergola a dalej w strone siatki niewiem moze serb tak w poprzek?

A to "stara gwardia NN"

Kasiu. proszę bardzo! Letnie widoczki, bo już mnie wciórności łapią!

Jesienią kupiłam takie 2 różyczki okrywowe. Ciekawe jak przezimowały?

ewakatowice napisał(a)

dzisiejszy dzień...


mam i ja ...

pięknie się budzi wiosna u Ciebie - u mnie dziś śnieg

O rany, dopiero luty, mam okres szczytowej tęsknoty za ogrodem, chodzę smętna szarymi popołudniami z widłami po ogrodzie, coś tam sobie nimi przegrabię, w domu przeglądam nasiona i walczę ze sobą żeby nie kupować tego czego nie potrzebuję.
W wolnych chwilach podczytuję blog Ogrodowa Pasja, który szczerze pokochałam i w dodatku robi krótkie wrzutki na fb, no i to są rzeczy które trzymają mnie przy życiu

Wrzuciłam pestkę z avocado do słoiczka z wodą i posiałam werbenę, stipę, rdest - sarkastycznie mogę powiedzieć że zaszalałam . Zrobiłam porządek z kompostem i mam 5 niepełnych worków przesianego kompostu, które czekają na cieplejsze dni, jedna komora czeka oczyszczona na nowy sezon.

Czekanie, a sezonu niet.

Rozmnażałabym, dzieliła i siała wszystko co mi wpadnie w ręce, oddałabym roczny przydział moich kochanych żelek aby posiedzieć choć godzinkę w ogrodzie w brzęczącym, ciepłym powietrzu i patrzeć jak rośnie trzcinnik albo perowskia a jakby nie było ruchu w tym interesie nie ma

tęskno mi, jeszcze trochę i przeobrażę się w Mickiewicza

przedogorodowo

na dziś moje życie ogrodowe wygląda tak



ps przynajmniej mogę sobie popatrzeć na Wasze cebulowe co powoli wyłażą

No kurcze co z tą wiosną? Niby dzisiaj słońce świeciło ale chłodno. A w nocy ma być -4. U Kasi krokusy śliczne a moje takie jakieś wybździane. W dodatku tylko jedne zaczęły kwitnąć a reszta się zastanawia. Zaczynają się pokazywać hiacynty. Bardzo ładne wzeszły też tulipany. Ze względu na suszę posadziłam je w doniczkach a te zadołowałam. Dzisiaj je wyciągnęłam i umieściłam na tarasie. A tu prognoza pogody .... w nocy przymrozki. Już mi się nie chce znowu walczyć z łopatą, i w dodatku po ciemku. Okryłam je flizelina. Liczę że to wystarczy.

Ten tez byl przed Opera

a to opera i kilka widoczkow z Norymbergi
Niestety mielismy tylko chwilke wiec prawie nic nie widzielismy tylko to co po drodze z dworca

W norymberdze znalezlismy kwitnace


i pzd opera

agnieszka_malysa napisał(a)

ale piękny te dwa pędy są z jednej cebuli????
tak jednocześnie rosną???
u mnie najpierw wyrośnie jeden przekwitnie dopiero drugiego wypuszcza

Tak Agnieszko..jednocześnie...efekt powala.Od grudnia 2014 stał po przekwitnięciu, i stał,łodygi obcięłam i w donicy słabo to wyglądało.Nie miałam już nadziei..w końcówce stycznia 2015 zaczęłam podlewać ten suchy kikut i oczom ukazał się pierwszy listek,następny...to wtedy podlałam raz nawozem dla kwitnących.I cudo jest aż boję się,że doniczkę przewróci pod wpływem ciężaru a i wysokości.

Taki z niego potwór

Nie za bardzo widać, ale może dojrzysz.

jazzy napisał(a)

Ja bym posadzila rh tu gdzie żółty pas

oj Marta tam jest strefa drwala

Efffa napisał(a)

Magda a długo one potem odrastają po takim cięciu?

hmmm....nie bardzo pamiętam.

tak wyglądały w maju