im więcej lat na liczniku, tym więcej coś w nas sie odzywa..Ale dla mnie to nie tragedia.
Ja też mam nadzieję,że wynik,nie będzie straszny, a to wszystko po to,żeby wiadomo bylo jak dalej leczyć.
Wróciłam do pracy.Także zycie do przodu.
Od 8 lutego zaczynam dzienną rehabilitacje
Damy rade
Dla ciebie moje hostusie
Na dłuższy musisz koniecznie w tym sezonie czas wygospodarować
Może był i szybki , ale jaka ja dumna byłam , że do mnie zajrzałaś choć oglądać jeszcze bardzo nie ma czego
przejeżdżałem około 21 w bardzo niebezpiecznym miejscu, obok naszej wiejskiej piekarni, na dodatek otworzyłem okno i to mnie zgubiło (ten zapach)
skończyło się jak zwykle pierwsza była chrupiąca piętka a później kolejne kromki, co było na nich i czym popijałem już nie zdradzę -to była jedna wielka zdrada zdrowej diety ale raz się żyje -tyle zostało z gorącego prawdziwego chlebka