Porozgladalam sie dzis za nasionami i jeszcze nie ma nowosci za duzo. Kupilam ostrozke tylko.
Juz mam ochote cos siac a na pomidory jeszcze za wczesnie
Miskka - mi w zeszłym roku wyszło tylko z perowskią ale nie ma się co załamywać, będę próbować dalej i Ty też próbuj.
Czerwiec 2014, ponownie bez czarny Eva i krzewuszka Red Prince oraz róża Rote The Fairy.
Róża The Fairy i clematis Blue Light.
Renia widzę, że już nalewki wypite i wreszcie zaczynasz gadać do rzeczy czyli na temat różany
Mam Westerland i jak wszystkich róż zdjęcie pojedyncze portretowe jest obłędne a krzak dopiero pokazuje jak jest.
U mnie Westerland to krzak wysoki może nawet do 2 m goły dołem a górą się przewieszaja gałązki, jak kto ma miejsce może wiechecia zostawić ja ogarniam no i .......
ja ją lubię za subtelność i taki własnie krzak zaczepny u mnie.
Przyjemny zapach i zmienność koloru, kwitnie do mrozów i 1 dzień dłużej.
I jeszcze róża mocarna wytrzymała moje 3 przesadzania - rosła w cieniu i tam marniała / znaczy wcześniej było słońce ale zarosło/
W towarzystwie jarzębiny dobrze jej do twarzy. Ale podsadziłam liliowcem i doctorem Jemain i zobaczę ten kontrast i czy z kwitnieniem się spotkają - ten doktorek niby rośnie ładnie - dopiero 1 sezon ale baty wypuścił - zobaczymy
Danusiu i Miro, dziękuję za rady skorzystam, a okrywowe pierwszy raz tak mocno przycięłam i to w grudniu - bo już mnie denerwowały ich rozmiary, mam nadzieję, że będą niższe i bardziej zwarte ...
u mnie nadal mało śniegu...
na pierwszym planie hortensje ogrodowe, też je przycięłam wcześniej i okryłam gałązkami świerkowymi, mam nadzieję ,że zakwitną ?
Tamaryszek, taki obrazek z moją ścianą lasu ( faktycznie tak to wygląda...), ten las świerkowo - jodłowo - sosnowy był sadzony przez nas ok 15 lat temu, och, widać paskudne kretowiska...
Asiu
Nie objaśniłam całej tej rabaty po prawo gdzie są już limki, za nimi są miskanty ML a przed hortkami jeżówki o takie:
i rozchodnik ... dlatego wolałabym już tak zostawić tą rabatę
A tam gdzie zaproponowałam obiedkę może coś innego dać? coś wyższego, coś co jednocześnie pasowałoby do berberysów z seslerią?
Jak nazywa się ta roślina może ktoś wie? Kupiłam ją razem z innymi kwiatkami balkonowymi, nie zapytałam się o nazwę, a była bez etykiety. Miałam ją w pojemniku latem. Nie kwitła, ładnie rosła, liście ząbkowane, bordowe. Bym chciała znowu ją kupić, bo chyba mi przemarzła.
Nie, nie jest duży, tak z 1,20-1,30 m. Co roku na wiosnę go przycinam sporo, bo dwie sztuki rosną na okrągłej rabacie wśród bylin, więc ta wielkość jest w sam raz. Tyle że on pierwszy dostaje czarnej plamistości, w zeszłym sezonie już popryskałam chemią dwa razy i wreszcie jej nie było. Ekologia niestety zawiodła, trudno.
Nie mam lepszego zdjęcia, żeby pokazać jak rośnie i kwitnie na rabacie.