Dziś byłam z Moim na zakupach ogrodniczych.....w związku z tym, że są Walentynki i sam ma coś na sumieniu to nic mi nie mówił warzywa kupiliśmy i wybraliśmy wspólnie....zamieszczę co kupiłam by wiedzieć jakie to odmiany i by móc stwierdzić po sezonie czy było warto....warzywa zakładam, że zostaną wysadzone ale jeśli chodzi o kwiaty to już nie mam pewności czy wszystko wysieję i czy z tym zdążę, no lekko przegięłam najwyżej część będzie na przyszły rok na nazwę proszę nie patrzeć, kupiłam tam bo byłam dziś w sklepie firmowym więc jak nie skorzystać.....
U mnie w tym tygodniu była śnieżyca, biało wszędzie, dużo śniegu, nie obyło się bez strat....śniegu jest nadal dużo i w ren weekend w ogrodzie nie da się nic zrobić....to zdjęcie chyba z czwartku, śniegu niewiele ubyło
Jeśli ktoś myśli ze krewetki ogrodowe podobnie jak my zapadły w sen zimowy to jest w błędzie....
Moje bordowe żurawki wiecznie brzydkie po zimie wykopałam. Walczę w ich korzeniach z opuchlakami od 3 lat. Zlałam je juz wszystkim, a jesienia była max dawka nicieni (nie wiem który to juz raz) i co? Sa , tłuściutki, bielutkie, świetnie widoczne na tle mokrej gleby. Żurawki wyładowały w kuble. Bo to wyjątkowy przysmak opuchlaków.
Na szerokosci 1 M rabaty utłukłam chyba z 50. Przekopywałam na głebokość małej łopatki....
Gosiu, pięknie wyglądają skrętniki - zdrowo Wiosną już Ci zakwitną
A rododendrona najprawdopodobniej wymienię, ale jeszcze nie wiem, czy na rh, czy może jakąś hortensję tam dołożę, bo latem nic nie kwitnie na tej rabacie. Ona raczej taka wiosenna mi wyszła.