Z takich nieogrodowych spraw - zmajstrowałam wianek na drzwi, wraz z mężem "wystrugaliśmy " taki panel. Bedzie zamocowany w tej dziurze widokowej z trzmieliną za danicami i misakntem.
Wpadł mi do głowy jeszcze pomysł, żeby 2 turzyce rosnące wokół dużego bukszpanu dać do tyłu a przodem może żurawkę obsidian... no i chodzi za mną trzecia katalpa to tyle
obowiązki służbowe w ostatnich dniach spowodowały, że ani ja nie widziałam swojego ogrodu ani on mnie
dziś tylko trochę pochodziłam, bo mamy dość zimno i co chwila coś z nieba popadauje ...sprawdzałam i wszystkie "cebulowce" już pięknie podrosły, magnolie pękają ... forsycje za chwilkę będą kwitły ... tylko dlaczego jest tak zimno ?
nie było czsu na wycie śniegu nie ma ale wiosennego słoneczka także też nie
no właśnie nie ma cudownej pogody i tym samym dalszych porządków też nie ma
w wolnej chwili wstawię też pozostałe wianki ...cała ja w piórkach tej zimowej wiosny...w sam raz na te chłodne dni
niestety nie udało mi się ich zobaczyć a ty robiłaś fotki ?
...a ...bo ....Wilczyca po świecie się panoszyła...ale już szczęśliwie wróciła
Marta, Ty to potrafisz napisać...ponieważ uwielbiam Cię czytać będę do bólu zamieszczać zdjęcia naszych cudnych morskich klimatów
moje ozdoby tez nie są znów jakieś tam mocno wydumane...jedno jest pewne sa bardziej minimalistyczne niż w tamtym roku...a wczoraj wieczorem znów się bawiłam
Wieniec- tak
Wielkanocny- tak
Piękny - sie okaże
Ale odpowiedz była zbyt oczywista bo nie będzie to typowy wieniec - reszta w weekend - musze dokupić coś do niego
Wieniec- tak
Wielkanocny- tak
Piękny - sie okaże
Ale odpowiedz była zbyt oczywista bo nie będzie to typowy wieniec - reszta w weekend - musze dokupić coś do niego
FAjnie, że jesteś i to z jakim pomocnikiem, ale urósł! cudny chłopczyk, piękne plany z domkiem i oczywiście wianek też mi sie podoba psiaka szkoda, u mnie tez juz nie ma łobuzicy Dżagi, ale jest kolejna młódka, pozdrawiam, i cobyś wiedziałą, w końcu mam upragniony dobry wynik
Oj bo Ty masz inne melodie i nie musisz się dekoracjami zasłaniać
Dzień był cudny, u mnie +21 na termometrze w cieniu było, chwiloooo trwaj bo już ciepło, a jeszcze nie ukrop i komarów nie ma, a motylki już są
Beatko, piękne ozdoby. Ja popełniłam kilkanaście (sic!), by wspomóc kiermasz szkolny i... się wypaliłam... U siebie powieszę chyba czysty wianek z wikliny... bo mam widoku pastelowych ozdób "po kokardki".
PS Ale widok Twojego morza działa na mnie jak zapach kawy w perfumerii... Dzięki, że masz ochotę zatrzymać w kadrze to, co dla Ciebie jest na wyciągnięcie ręki, a dla nas... obrazkiem z marzeń.
Moje wiosenne miniwrzosowisko
a tutaj pierwsze doniczkowe zakupy- jeszcze takie maleńkie. Mała kolorystyczna niekonsekwencja- ale tym żółtym bratkom nie mogłam się oprzeć