Aura na zewnątrz teraz mało sprzyjająca więc aktualnych zdjęć na razie nie będzie ale jest coś w zamian. Taki mały krok do przodu z projektowaniem czyli zarys frontowej rabaty. Może mało proporcjonalny rysunek ale mam nadzieję, że ogólny zamysł został przedstawiony.
Zawijas oczywiście z bukszpanu, w środku stożek i kulki też z niego.
Mała trawka to turzyca ptasie łapki.
Fioletowa część - żurawki Georgia Plum.
Na pniu może trzmielina tylko nie wiem czy ta bardziej żółta czy zielona z białymi akcentami, a może miłorząb?
Na konkretną wysoką trawę pomiędzy zawijasem a altaną też nie mogę się zdecydować.
Lewy bok jakiś trochę pusty...
Witaj Iwonko
Jak ja się za Wami stęskniłam Za ogrodowymi pogaduszkami i dobrymi radami
Jeszcze się zima nie zaczęła, a ja już czekam na wiosnę
Pozdrawiam serdecznie
Wiedziałam, że załapię się na piękne widoki Pozostałe przyjemności zostawiam sobie na jutro
Smagliczkę także kocham i zawsze wysiewam co najmniej tuzin paczek. Jest niesamowita
W jednym , czyli tu gdzie mieszkamy mamy własne piętro( poddasze), ale niestety w projekcie nie było osobnej klatki schodowej i przechodzimy przez przedpokój rodziców na parterze....cegły na ścianki działowe osobiście wszystkie na górę wnosiłam , a eMuś murował
I ten od Babci gdzie mamy ogród , a tam brak kuchni , łazienki, centralnego , gazu, podłogi do wymiany bo deski spróchniałe na legarach.....udało nam się na razie wyremontować w ciągu tych 4 lat budynki gospodarcze, ganek w domu i podłączyć wodę.....reszta przed nami
Tu mieszkam obecnie , a kiedyś pewnie moi chłopcy jak się przeprowadzę po remontach na tamte babcine włości
Ty moimi cudaczkami a ja u Ciebie ozdobami świątecznymi.
Robisz piękne, dopieszczone w każdym szczególe rzeczy.
Twoje bomby podziwiała już chyba cała moja rodzinka.