malkul napisał(a)

Przepiekny ten twój maluszek
Zajebisty pokój
zajebisty wianek
zajebisty pomysł na domek w ogrodzie,
Pokaz więcej pokoju malucha

Zdjęcia wieczorem ...dzięki za szczere wypowiedzi hahah .
Domek narazie w planach ale już w trakcie działania jesteśmy hihi

jazzy napisał(a)

Cud miód i orzeszki! Zazdraszczam Ci talentu! Ja w ogóle nie mam melodii na dekoracje, ale może na wianek znajdę chęć
Buziaki w ten cudny letni dzień

Oj bo Ty masz inne melodie i nie musisz się dekoracjami zasłaniać
Dzień był cudny, u mnie +21 na termometrze w cieniu było, chwiloooo trwaj bo już ciepło, a jeszcze nie ukrop i komarów nie ma, a motylki już są

Beatko, piękne ozdoby. Ja popełniłam kilkanaście (sic!), by wspomóc kiermasz szkolny i... się wypaliłam... U siebie powieszę chyba czysty wianek z wikliny... bo mam widoku pastelowych ozdób "po kokardki".

PS Ale widok Twojego morza działa na mnie jak zapach kawy w perfumerii... Dzięki, że masz ochotę zatrzymać w kadrze to, co dla Ciebie jest na wyciągnięcie ręki, a dla nas... obrazkiem z marzeń.

Gosieńko, oba robiłam sama...mój Mąż mówi, że to nie wianek a wieniec.hahaha

I ja uwiłam sobie brzozowe podkłady na wianek

ruda kobietko - czy wianek (ten cudniasty przepiekny) sama robilaś czy kupny?
ten naturalny

ten drugi też cudny- delikatny , dziewczęcy- w sam raz do dziewczęcego pokoju

Cud miód i orzeszki! Zazdraszczam Ci talentu! Ja w ogóle nie mam melodii na dekoracje, ale może na wianek znajdę chęć
Buziaki w ten cudny letni dzień

Juzia napisał(a)

Ale ładne!
A najbardziej to wianek niebiesko-różowy by mi pasował

Oj on jest turkusowo-amarantowy, taki wściekły mocno Zdjęcia kłamią jak nic

Ale ładne!
A najbardziej to wianek niebiesko-różowy by mi pasował

Wianek wisi juz jakiś czas.


i przedświąteczne prace też zaczęłam

Bogdziu pozdrawiam

Julu, a próbowałaś zrobić wianek, może umiesz tylko jeszcze o tym nie wiesz.

Moje wiosenne miniwrzosowisko

a tutaj pierwsze doniczkowe zakupy- jeszcze takie maleńkie. Mała kolorystyczna niekonsekwencja- ale tym żółtym bratkom nie mogłam się oprzeć



i wianek wiosenny własnej produkcji przy wejściu

Ewa u mnie dzisiaj też popruszyło śniegiem, ale dużo mniej, moje czosnki już się wyciągają, ale tulipanki ruszyły na całego
Wianek jak marzenie, takie turkusowe piórka to bym przygarnęła, czekam na Twoje kolejne wianki z ptasimi akcentami
Przyciełaś juz horti, czasu nie marnujesz....boję się jeszcze o przymrozki u siebie, magnolie już mają pękające pąki, może im się uda pokazać swoją urodę i może ja coś u siebie wkrótce przytnę

Przepiekny ten twój maluszek
Zajebisty pokój
zajebisty wianek
zajebisty pomysł na domek w ogrodzie,
Pokaz więcej pokoju malucha

makkasia napisał(a)

taki śródziemnomorski ten wianek ściskam

trochę tak...uwielbiam takie "klimaty"
pozdrawiam niedzielnie ...

Piękny wianek a azalie mają taki mocny kolor , jeszcze tak czerwonych nie widziałam.

taki śródziemnomorski ten wianek ściskam

WilczaGora napisał(a)

tyle, że to starsze już egzemplarze...środkowe gałązki tnę wyżej, a boczne niżej, dzięki temu mam "kaskadę" sztywno stojących kwiatów, wysokich od środka, do ułożonych niżej po bokach - takie kwitnące od góry, do dołu jajko ... to w nawiązaniu do nadchodzących wielkanocnych klimatów

pierwszy wianek (na prezent) już zrobiłam

No i dzis łaziłam po ogrodzie za piórami bo moja mała chciała taki sam wianuszek
Dobrze że papugi teraz pióra zmieniają

Heloł, jeszcze nie rozpoczelam rewolucji, bo dopiero wrociłam a M pojechał do miasta.
Na razie wypiłam kawkę i delektuję się sloncem na zewnatrz. Jak dobrze, ze prognostycy sie myła
Kupiłam przede wszytskim ziemie do rewolucji, wielki wór yara mila aby posypać nawóz po całości ogrodu (jutro ma padac)

Nic nowego nie było. Kupiłam świeze tulipany, nową dostawę białych narcyzów aby wytrzymały do świat, nierozwinięte pąki hiacyntów do celów jak wyzej, wianek do dekoracji stołu świątecznego, sztuczne kwiaty na wianki po świętach i to chyba wszytsko. Pojechałyśmy z Agą odnowić zapasy cebulowych do dekoracji donic światecznych.

Ale czuje sie dzisiaj znakomicie, bo wczoraj wieczorem padłam o 22 tak mnie zrelaksowala aero yoga. Wszystkim polecam ciwczenia na chustach podwieszonych pod sufitem wisząc do góry nogami dotelnilam sobie mój niskociśnieniowy mózg i wydłużyłam kręgosłup o jakies 2 cm zatem teraz moge isc sie sponiwierać do ogrodu

Macham do Was radośniej zmykam działac

Śliczny wianek