Witaj
Dopiero kilka dni temu trafiłam na Twój wątek Podoba mi się u Ciebie
A mam pytanie odnośnie tej huśtawki ... czy mogłabyś podpowiedzieć mi gdzie ją kupiłaś?
Mirella jakoś o wodzie zapominam, ale w pobliżu płynie pokaźny strumyk z wodą i mam nadzieje ze ptaszki o tym wiedzą.
Wczoraj posadziłem cebule hipeastrum. Dzisiaj przy okazji zaglądnąłem do pobliskiego ogrodniczego aby dokupić jeszcze z 2 lub 3. Niestety- zamknięte na amen i muszę pojechać gdzieś dalej. Czy te posadzone zakwitną? Oto jest pytanie.
Zawsze zapominam jak ten kwiat się nazywa.
Mam takiego tylko czerwonego. Jak zakwitnie też wam go pokarzę. Dostałam od eMa babci świętej pamięci. I on rośnie gigantyczny. Jak kwitnie to ma 1 m wysokości a jeden kwiat jest wielkości mojej dłoni. Pokarzę wam ale to jeszcze trochę.
Zastanawiałam się czy to zatrwian, czy języcznik, tego ostatniego nie mam.
Słabo kwitnie i chcę go przesadzić, czytałam, że głęboko się korzeni, myślałam, że masz jakieś doświadczenia z nim.
Z zimowych zdjęć mam trochę ptaków, głównie sikorki się u mnie stołowały, bogatki, modraszki ,uboga albo to była sosnówka, wróbelki to wiadomo i kilka grubodziobów jest w tym roku.
Pożerają mnie finansowo, bo zjadają głównie słonecznik, o,5 kg idzie prawie codziennie. Jak mieszam go z innymi nasionami to te cholery wyjedzą słonecznik a resztę zostawią Takie cwaniary
oto grubodziób
Ewo, Agatko, Agnieszko,Kasiu, Sylwio dziękuję że zaglądacie. U mnie zimowy marazm, trochę czytam inne wątki ale nie za dużo. Myślę że to się już niedługo zmieni bo wiosna w końcu nadejdzie
Przyniosłam z garażu przechowywane chryzantemy które kupiłam jesienią i szkoda mi było je wyrzucić. Postanowiłam spróbować przezimować.I oto wypuściły młode pędy Jak się wzmocnią to myślę że za miesiąc zacznę robić sadzonki. Oto one
Pisałam też wcześniej że w grudniu dostałam od Ewy 777 listki skrętników, Niektóre wypuściły już ładne maluchy, a inne dopiero zaczynają. Ale nie zmarnował mi się żaden listek Jeśli tak dalej pójdzie to będę miała sporo nowych roślinek
Naszybciej wypuścił młode Falling Stars
Reszta też zaczyna jeszcze trudno to uchwycić obiektywem, ale są
Wczoraj miałam ciężki dzień na poprawę humoru pojechałam do centrum poprawić sobie samopoczucie
i jeszcze nasionka niestety werbeny patagońskiej brak u nas
no a teraz pokażę jaką mam zdolną sąsiadkę namalowała mi storczyka
Pan który miał mi zrobić obeliski rozchorował się i teraz nie wiem co dalej teraz leży w szpitalu
Kurcze chyba ooś się dzieje z ciśnieniem, bo moja głowa coś też pobolewa A po pracy idziemy na imprezę.
Mirelko, tak szeroko nie będę tego łączyć. Ale chyba zgodzisz się ze mną, że trzeba coś tam zrobić i ukryś ten ostry kąt?
Dałabyś tylko trawki bez drzew? Tam jest ze 4,5 metra, to chyba sporo jak na same trawki?
A ja też bardzo lubię hakuro i rozum mówi nie, bo wszyscy narzekają, a serce tak
Też mam z szambem problem.
Niektóre pomysły mi się podobają, zobaczę może wykorzystam , ale będzie się to wiązało z rewolucją w ogrodzie. Czas pokaże, bo u mnie na razie szpeci