Napia napisał(a)

Mnie bardziej przypadła do gustu druga wersja. I bez tego żywopłotu, który jest teraz

Ola, ja myślałam, że wersja 2 jest pewniakiem.
A teraz zamieszam.
Oglądałam mój duży żywopłot z bukszpanu. On tylko na zewnątrz jest gęsty, zieloniutki. W środku, gdzie nie ma światła, jest niemal łysy. Obawiam się, że gdybym chciała jeden Oddzielić od reszty, pokazałby mi się z jeden strony łysy okaz. Ten ze środka będzie łysy z dwoch stron. Ciekawa jestem, jak w środku na łączeniach wyglądają twoje buksy.

Iwonka, dwójka jest pewniakiem Tylko ten żywopłotek nie był. ALe chyba już postanowione ze go nie będzie.

Moje bukszpany rosną w takiej formie ok dwóch lat, wcześniej rosły swobodnie u mojej babci. Być może będą łysawe, wtedy podsadzę z boku mniejsze, tak jak mówiła Juzia. To i tak będzie mniejszy koszt, niż kupienie tak dużych kulek!

Nasiona siałam 10 lutego. Stipy są już całkie, całkiem. Pomidorki i malwy też wystawiły głowki.. Jeżówek, werbeny i orlików nie widać Nie wiem dlaczego.. Werbena - ok - wiem że ma długi ogon do kiełkowania.. Ale jeżówki i orliki??

Nallar napisał(a)

Wiosny nie czuć w ogóle.. Jest lodowato, ciągle leje i wieje.. Ale na szczęście trochę ją widać.
Zaprzebiśnieguję Was

I tulipanki na koniec

Ola, szabruje Ci te śnieżyczki wraz z korzeniami. Moje sadzone są oporne. Tylko kilka wzeszło.

Dobrze, że jest plan działania.

Ewa, nie wysyłałam Tobie cebulek?

kosolka napisał(a)

Nasiona siałam 10 lutego. Stipy są już całkie, całkiem. Pomidorki i malwy też wystawiły głowki.. Jeżówek, werbeny i orlików nie widać Nie wiem dlaczego.. Werbena - ok - wiem że ma długi ogon do kiełkowania.. Ale jeżówki i orliki??

orliki to trzeba bylo wprost do gruntu, i tak w pierwszysm roku nie zakwitną

a moja werbena tez jeszcze nic

ale kiełkuja mi lewkonie