Roguchii - widziałam gdzieś zdjęcie dawno temu wieloletniego egzemplarza, a może kilku razem - dostałam obłędu! Wtedy był nie do zdobycia, teraz bywa tu i tam ale wciąż mało popularny
w listopadzie też go wypatrzyłam
O Matko, a cóż to jakby lekki wstydzik? Nieśmiałość możne ? O Nie wierzę
Ale pochwalę Cie że ślicznie Ci Babciu (kurcze jak ten wyraz nie pasuje do tego co się na fotce widzi)w tym kwieciu
Na pierwszym zdjeciu to chyba Nostalgie, mieszaniec herbatni. Ja bym im chociaz usypala kopczyki... Ale co mialo zamarznac to juz zamarzlo, po ptakach.