U mnie też tulipany stały a teraz ze trzy razy większe od kiedy deszcze, aż się ździwiłam że tak poszybowały w górę, twoje też już spore i liliowce jakie duże, pięknie będzie już niedługo.
Ale się u Ciebie dzieje, ja swoje katalpy na pniu też przycięłam i świerki, więc widzę że te same prace po części wykonujemy, też strasznie się bałam cięcia świerków, ale jak Zbyszek pokazał jak on mocno tnie swoje to już nie miałam wątpliwości że można je mocno ciachać i wyjdzie im to na dobre. Mam dylemat z klonem, gdzieś czytałam że w sierpniu się powinno ciąć, ale widzę że ty swojego przycięłaś teraz, więc chyba też się wezmę za swojego, ma być kulą a rośnie jakoś tak nieforemnie.
Pozdrawiam wiosennie
Ta róża to Fairy Dance, też ją lubię bardzo, praktycznie bezobsługowa, nie trzeba nawet ciąć, choć ja to robię i to dość mocno właśnie teraz na wiosnę, bo za dużo dla niej miejsca to nie mam, a rośnie jak głupia.
Dzięki za wizytę
Jestem, jak ten czas teraz szybko gna, spróbuję jakieś fotki strzelić, bo krokusiki już kwitną, mnóstwo pracy, bo ciągle jakieś zmiany ogrodowe.
Pozdrawiam serdecznie
Oj, szkoda że tak późno przeczytałam to żon już by nie miał wyjścia, ale z drugiej strony takie brylanty ze zdjęcia lubię najbardziej
Praca na działeczce wre, przesadzam i przycinam, mój świerk Maigold coś się ma nie najlepiej, niektóre igły przebarwione, już jesienią zauważyłam że miał igły jakby w paski, to chyba osutka, mam nadzieję że się uda wyleczyć.
Pozdrawiam
Witaj Gosiu
A mi właśnie marzy się fioletowo-niebieska rabata I tak żebym mogła ją podziwiać z okna w kuchni. Tylko najpierw muszę wykarczować stare krzewy, zostawię chyba tylko bez.
Bożenko
Jak ja już tęsknie do tych zapachów. I róż i innych kwiatów...
Jeszcze troszkę
Madziu, ja też najbardziej lgnę do tych różowych róż
Dzięki, dzięki
O tak, było co oglądać
Gosiu :*
Angielki może? Heritage, Wisley 2008, James Galway, one są tak ciut ponad metr.
Albo z romantycznych - Andre le Notre, Frederic Mistral.
Renesansowe - Clair Renaissance, Ghita R.
A może Sebastian Kneipp?
Uwielbiam tę różę, ma też ciut ponad metr, jest silnym, obficie kwitnącym krzewem o zapachu mirry.
Kwiaty pełne, jasne w kremie lub w różu (zależne od pogody)