jeżówki ponoc co kilka lat trzeba przesadzać...stipa jak napisałas to pewnie wymarznie i sie wysieje w okolicy...jak magnolia urośnie do docelowych rozmiarów to juz miejsca nie będzie pod nią...może na jakie wrzosy...
dzięki za rady ale że dziś miałem wyjątkowo chwilę czasu to posadziłem moje mega wielkie stipy z jeżówkami
i z dalszej perspektywy. Ewidentnie czegos brakuje ...albo stipa albo jezówki tak jak kiedyś Ola doradzała..krwisto czerwone...od jezówki do jezówki ok 60 cm w linii prostej...
Ja jeżówki posadziłabym przy krawędzi kostki a wewnątrz stipy w trójkąty. Magnolia jeszcze jest mała, ale jak urośnie... jak urosną jeżówki.... może być ciasno. A stipa pewnie i tak wymarznie
Truskawki swoje to jest sama radość i dla podniebienia i dla nas
Ja tez kilka krzaczków mam.
To zdjatko jest super.!!Piękne roślinki i perspektywa na ogród
Ja też chciała być na tym spotkaniu.ale nie wyszło
Ewa, strefa 7a u mnie, u Ciebie chyba 6b?
Stipy to podrosniete zeszloroczne siewki, wiec dlatego juz takie spore. W tym roku w wysiewanie sie nie bawilam, stipa i werbena rosna u mnie obecnie jak chwasty. Mam tez sporo siewek szalwii, jezowek, perowskii i nawet kostrzewa mi sie wysiala w tym roku musze odpowiednio wczesnie sciac kwiatostany, by w przyszlym sezonie tak sie z tym nie meczyc.
Kilka fotek z wczoraj z telefonu piszę, więc ciężko
Wembley, to to jeszcze nie jest, ale już zielono się robi, mam nadzieję, że dosiewki M też wykiełkują
Lawenda jeszcze chwilę, stipa rośnie ładnie
Truskawki, nie pierwsze w tym sezonie, pierwsze były dwie sztuki, z każdym dniem coraz więcej, ku radości moich dzieci
Ta też mi się podoba. Wszystkie te hosty rosną na rozchodniku u Babci Danusi, bo już nie mam miejsca w moim ogródku, a na zagospodarowanie ogródka Babci Danusi pomysłu na razie nie mam.
I do znudzenia - pod pendulą.
Ta rabata w ciągłym urządzaniu. Właśnie w weekend zmieniłam żurawki. Były bardzo coiemne, prawie fioletowe.
Świetnie wyglądała ubrana w cebulowe (czarne tulipany, kamasja i czosnki), ale niestety - już przekwitły.
Ta kępka ziela na ostatnim zdjęciu to werbena i stipa, co się same wysiały. Nie mogę się zdecydować - wywalić, czy zostawić. Jeśli zostawić, to gdzie....
na samym początku okno w garażu jest wystarczające. codziennie zraszałam. Przestawiłam trawki na okno w kuchni dopiero jak już zaczęły się dzielić i tak je trzymałam z 2 tygodnie. Jak już minęły przymrozki wystawiłam je na taras i tak sobie stoją tam do tej pory, ale rosną, mysle, ze jeszcze z 2 tyg i wsadzę je do gruntu.
Ja cały proces rozpoczęłam zbyt późno. powinno się zacząć w lutym, a ja zaczęłam w maju.
Wysiałam ostnice i kostrzewę siną.
Na początku, wszystkie nasionka jednego rodzaju do jednej doniczki, ale starałam sie od razu, żeby jedno nasionko nie nachodziło na drugie (odzielałam je wykalaczką), a potem przepikowałam do takich małych "szklarenek" jedna długa doniczka z podstawką, a w niej 54 przegródki, idealnie weszla mi na parapet.
Ważne, zeby uzywac ziemi z worka do wysiewu, podobno w zwykłej ziemi uniwersalnej slabo wschodzą.
Witam u mnie sama jestem zaskoczona, że przetrwała niczym nie chroniona. Może wysiej zimą i na parapet; ja tak miałam, była stipa, jeżówki, szałwia, begonie...ale czy za rok powtórzę to wielka niewiadoma..trochę pracy z tym jest.
Agatko to nie jest rok na trawy. Ja też liczyłam na duużo stip a mam osiem Przemek przysłał mi mnóstwo nasion, podzieliłam się z Gosią- Gdzieś na końcu świata. Zarówno u mnie jak i u niej wzeszła w kilku egzemplarzach. Obecnie mam ją w gruncie w ilości sztuk jeden i cały czas drżę o nią.
Też na to liczę
U mnie w tym roku mało co ładnie rośnie, stipa kiepska, Przemka rozplenica rosła ładnie aż prawie ją ... trafił nie wiem czy dała sobie radę w gruncie, coś ten rok nie należy do mnie